Katarzyna Bosacka zaczyna życie od nowa. Ma nowego partnera i dom w puszczy

Katarzyna Bosacka — znana dziennikarka, gwiazda programów konsumenckich i była żona posła PO Marcina Bosackiego — od pewnego czasu otwarcie mówi o osobistych zmianach, jakie zaszły w jej życiu. Choć w sierpniu 2023 roku zakończył się jej długoletni związek, dziś z optymizmem patrzy w przyszłość i dzieli się nowym rozdziałem — z nowym partnerem, domem w puszczy i... większą rodziną niż wcześniej.
Zdrada i rozwód po ponad dwóch dekadach
Bosacka i Bosacki pobrali się w 1997 roku. Przez lata uchodzili za przykładną rodzinę. Wychowali wspólnie czworo dzieci, a sam polityk PO chętnie chwalił się wizerunkiem żony i dzieci na banerach i ulotkach wyborczych. W sierpniu 2023 roku para rozstała się, a według doniesień medialnych to Marcin Bosacki miał odejść do innej kobiety. Formalny rozwód nastąpił w marcu 2024 roku.
Dla Katarzyny Bosackiej był to trudny czas, o czym opowiadała już wcześniej: „Jestem kobietą, która przeszła przez piekło rodzinne. Moje dzieci mnie wtedy otoczyły i pilnowały, żebym zjadła łyżkę zupy albo wypiła pół szklanki wody” – wyznała podczas spotkania „Kobiety wiedzą, co robią”.
Nowy partner i nowy dom w puszczy
Dziś dziennikarka układa sobie życie na nowo. Jej partnerem został Tomasz – mężczyzna, z którym stworzyła patchworkową rodzinę. Jak przyznała w rozmowie z „Wysokimi Obcasami”, to dla niej czas wielkich zmian i odzyskanej równowagi.
"Moja druga połowa życia jest wielką zmianą. Rozwiodłam się, mam nowego partnera życiowego. Kupiliśmy dom w puszczy. Zmieniłam też bardzo podejście do życia, nauczyłam się patrzeć przed siebie, a nie rozpamiętywać przeszłość. Zwolniłam, chyba po raz pierwszy w życiu mogę się skupić na sobie” – mówiła Bosacka.
Ze szczerością dodała, że nauczyła się odpuszczać perfekcjonizm:
"Wcześniej wszyscy byli ważniejsi – czwórka dzieci, dom, praca, pies, mąż. Z robota wielofunkcyjnego zamieniłam się w osobę ze stoickim podejściem do życia. Teraz naprawdę nie zależy mi, żeby okna były umyte i trzy mazurki na święta upieczone”.
Rodzina patchworkowa i marzenia o wnukach
Bosacka nie kryje, że nowy związek przyniósł nie tylko miłość, ale też powiększenie rodziny.
„Przede mną czas cieszenia się dziećmi. Trójka jest już dorosła, ale w domu mam jeszcze 12-latka. Dzieci zresztą mam teraz więcej, bo stworzyliśmy z Tomaszem rodzinę patchworkową. Chcielibyśmy mieć wnuki, które przyjeżdżałyby na działkę i które moglibyśmy niemożebnie rozpieszczać” – powiedziała.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X