Rosja wypowiada wojnę Shrekowi. A ten czym zawinił?

Rosyjscy parlamentarzyści zorganizowali okrągły stół, podczas którego skrytykowali zachodnie filmy animowane, zabawki i gry wideo.
Posłanka Dumy Państwowej, Jana Lantratowa, oskarżyła fikcyjne postacie, takie jak Shrek, o posiadanie "destrukcyjnego wpływu" na rosyjskie dzieci. Przedstawiła slajdy porównujące "dobre" filmy i zabawki z czasów sowieckich z tymi pochodzącymi z krajów zachodnich. Według Lantratowej, wraz z "infiltracją zachodniej kultury" zaczęły pojawiać się postacie, które uosabiały negatywne cechy, ale były promowane jako pozytywne.
Sergiej Mironow, lider partii Sprawiedliwa Rosja, oskarżył Zachód o prowadzenie "wojny hybrydowej" przeciwko Rosji i ostrzegł, że rządy sprzeciwiające się Moskwie kierują się maksymą: "Jeśli chcesz pokonać wroga, wychowaj jego dzieci". Twierdził, że kraje zachodnie są bardzo aktywne w indoktrynacji rosyjskich dzieci.
Lantratowa, również członkini partii Sprawiedliwa Rosja i przewodnicząca komisji Dumy Państwowej ds. społeczeństwa obywatelskiego i organizacji religijnych, stwierdziła, że szara strefa w przepisach uniemożliwia rosyjskim władzom blokowanie zachodnich treści skierowanych do dzieci. Zapowiedziała, że przekaże propozycje okrągłego stołu grupie roboczej izby niższej parlamentu ds. wdrażania prawnego "tradycyjnych rosyjskich wartości duchowych".
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X