Dwie aborcje i odrzucenie własnego dziecka. Brigitte Bardot: „Wolałabym urodzić szczeniaka niż człowieka”
Francuska gwiazda kina, która odeszła 28 grudnia 2025 r., jawi się w nowym świetle – nie tylko jako ikona popkultury, ale też kobieta, która jawnie odrzuciła macierzyństwo i dwukrotnie wykonała aborcję. Jej autobiografia szokuje i pokazuje prawdziwe oblicze życia „legendy”.
Brigitte Bardot, która przez lata była uosobieniem francuskiego seksapilu i symbolem popkultury, zmarła w wieku 91 lat. Choć jej nazwisko zapisane jest w historii kina, życie prywatne aktorki odbiegało od wizerunku gwiazdy.
Bardot nigdy nie chciała dzieci. Dwukrotnie zdecydowała się na aborcję, a kiedy zaszła w ciążę z drugim mężem, Jacques’em Charrierem, musiała urodzić, bo lekarz odmówił wykonania zabiegu, a mąż wbrew jej woli zamknął ją w domu.
W książce „Inicjały B.B. Pamiętniki” aktorka wspomina tamten okres w ostrych słowach:
"Chciałam się uwolnić, w każdym znaczeniu tego słowa. Chciałam i nie mogłam, ponieważ byłam więźniem mojego nazwiska i zaborczej natury Jacquesa, więźniem mojego ciała i mojego dziecka" – wyznaje.
Ciąża była dla niej doświadczeniem ekstremalnym. Bardot popadła w depresję, uderzała się po brzuchu i nawet próbowała targnąć się na własne życie. Tuż po porodzie jej reakcja była pełna odrazy:
"Gó...o mnie to obchodzi. Nie chcę go oglądać!"
Syn Nicolas trafił niemal od razu pod opiekę ojca i jego rodziny. Aktorka odmówiła karmienia dziecka i ostatecznie zrzekła się praw rodzicielskich. Wprost opisała swoje uczucia wobec macierzyństwa:
"Wolałabym urodzić szczenię niż małego człowieka. Nie wolno zmuszać kobiety do rodzenia dziecka, nawet jeśli miałaby je z czasem pokochać. Poród powinien być szczęśliwą chwilą w jej życiu" – podkreśliła.
Nie kryła też swojego całkowitego odrzucenia własnego dziecka:
"Odrzuciłam moje dziecko. Było jak guz, który się mną żywił, który nosiłam w moim spuchniętym ciele i tak długo czekałam na tę błogosławioną chwilę, kiedy w końcu się go pozbędę" – napisała.
Choć Brigitte Bardot zapisała się w historii jako ikona kina i aktywistka na rzecz zwierząt, jej postawa wobec własnego syna oraz jawne przerwanie ciąży pozostawia ciemny ślad w jej biografii. Dla wielu komentatorów to przykład, że sława i ego mogą zdominować nawet najbardziej podstawowe ludzkie obowiązki wobec życia.
Źródło: X com @F3cotedazur
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X