Rosja będzie „wyzwalać” Kazachstan. W Ałmaty jest już znaczna ilość „sił pokojowych”
Ministerstwo obrony Rosji potwierdziło w niedzielę, że w Kazachstanie są już znaczne siły rosyjskie, wysłane tam w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. „Jednostki kontyngentu pokojowego zaczęły wypełniać zadania ochrony ważnych obiektów w Kazachstanie” - podało MON w Moskwie.
Uściślono, że rosyjski sprzęt i personel wojskowy przez całą dobę był transportowany z Rosji do Kazachstanu 70 samolotami Ił-76 i pięcioma An-124.
Ponadto, według rosyjskiego resortu, trwa nadal przenoszenie do Kazachstanu jednostek sił powietrznych i 45. Samodzielnej Brygady Specnazu Wojsk Powietrznodesantowych.
„Wojska powietrznodesantowe ze standardowym wyposażeniem i uzbrojeniem latają wojskowymi samolotami transportowymi z lotnisk w rejonie Moskwy i Iwanowa na lotniska Żetygen i Ałmaty” – podał rosyjski MON.
6 stycznia prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew poprosił Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) o wsparcie wojskowe w celu stłumienia protestów w kraju, które wybuchły w następstwie podwyżek cen paliw.
Swoje „siły pokojowe” do Kazachstanu, oprócz Rosji, wysłały także Armenia, Białoruś, Tadżykistan i Kirgistan.
Jak podkreśla rosyjskie MON w komunikacie, "głównymi zadaniami sił pokojowych będzie ochrona ważnych obiektów państwowych i wojskowych, pomoc siłom porządku publicznego Republiki Kazachstanu w ustabilizowaniu sytuacji i przywróceniu jej na drogę porządku prawnego".