Popularny dziennikarz, pisarz i publicysta został niedawno skazany przez warszawski sąd za słowa użyte w 2019 r. w telewizyjnej audycji satyrycznej „W tyle wizji” emitowanej w TVP Info. Dziennikarze, bo wyrok dotyczy także red. Magdaleny Ogórek, zostali skazani z art. 212 kk. i zgodnie z wyrokiem sądu mają zapłacić po dziesięć tysięcy złotych grzywny za rzekome zniesławienie psychoterapeutki i aktywistki Elżbiety Podleśnej, organizatorki i współorganizatorki szeregu antyrządowych protestów. Wyrok jest prawomocny.

Przeciwko skandalicznemu wyrokowi zaprotestowało już Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. A jak ustosunkował się do niego sam Ziemkiewicz? "Być może złożę wniosek o zamianę kary pieniężnej na więzienie. A już całkowicie poważnie: tu nie chodzi o mnie, ani o red. Ogórek, tu chodzi o to, że grupa aktywistów PO w togach, co potwierdzają liczne wydane przez nich wyroki, wydaje się apelować do zwolenników totalnej opozycji: "atakujcie kościoły, dziennikarzy, atakujcie 'pisowców', a my was uniewinnimy. A jak 'pisowcy' będą się stawiać to ich skażemy" - mówi Ziemkiewicz, podając liczne przykłady takich zachowań niektórych przedstawicieli wymiaru "sprawiedliwości".