Rafał Ziemkiewicz, program rozpoczął od przekazania informacji, że wycofał się ze startu w wyborach na prezydenta Wrocławia. Jesteście zaskoczeni?- zapytał widzów publicysta.

Autor politycznego przeglądu stwierdził, że tydzień był nudny, wskazując na mało znaczące politycznie wydarzenia jak kolejny „achtung” faszystowski i przeszedł do tematu warszawskiej prekampanii prezydenckiej.

- Prekandydat Trzaskowski w przerwie między odwiedzaniem pszczół, oznajmił swoją strategię. Że nie będzie budował autostrad i parkingów, najpilniejszą potrzebą jest walka z faszyzmem. To wszystko to pretekst dla złamasów z Platformy żeby latać do Brukseli i skarżyć się, że faszyzm tu zagraża - proszę przesyłać nam wyrazy wsparcia dla Gersdorf bo my tu walczymy z faszyzmem. Co robić z ludźmi, którzy coś takiego robią. Te ich apele i łajdactwa spotykają się z przychylnością zachodu bo na to jest popyt – stwierdził.

- Chcę powiedzieć głośno świniom, łajdakom i mendom z opozycji. Jedyne cechy wspólne obozu narodowego z faszyzmem były takie, że walczył z Niemcami – powiedział.

- Wydaje mi się, że taki bezmiar łajdactwa jaki platforma i całe lewactwo prezentuje, zasługuje na stanowczą reakcję – dodał.

Emilia Pobłocka, przypomniała słowa Hanny Gronkiewicz-Waltz, ze che być doprowadzona siłą przed Komisję. Ziemkiewicz stwierdził, że również jest to pretekst to straszenia w faszyzmem.

- To jest kolejna strategia, by pokazać faszyzm w Polsce. To zrobił tygodnik „Polityka” z wywiadem z odkrytym przez tygodnik Polityka prawnikiem Jarosławem Kaczyńskim, to ich taka gwiazda reprezentująca „kodomitów”. Reklamują takim cytatem, że studentki się skarżyły, że jak kładą ręce na barierkach podczas protestów, to policjanci je prowokacyjnie głaszcząc po tych rękach. Reżim jest straszny, może HGW też liczy, że ją pogłaszczą w trakcie doprowadzania przed komisję – zastanawiał się Ziemkiewicz.

Publicysta doniósł się również do wypowiedzi Trzaskowskiego, w której mówi on, że prezydent Warszawy powinna zeznawać przed komisją.

- On ma problem bo był szefem jej kampanii. Nie można się na jego miejscu nie odciąć od oczywistych przewałów. Draństwo jest za duże żeby się od niego nie odciąć, ale jak może się odciąć skoro kierował jej kampanią. Trzaskowski jest taką fujarą jak Komorowski ale ten był chociaż w jakimś ruchu niepodległościowym – oznajmił.

Rafał Ziemkiewicz skomentował także poczynania Ryszarda Petru.

- Z Petru jest fajnie bo jest dostarczycielem wielu opowieści. Jak założył ten trójkącik z dwiema posłankami to teraz jest mechanizm powtarzający się, że jak ktoś zakłada frakcję odłamową, to musi być bardziej radykalny niż główna frakcja. Opozycja teraz założyła państwo podziemne, ogłosili, że jest reżim i czym to teraz przebić, a jeśli trójkącik ma zaistnieć to musi być bardziej radykalny. A jest też Unia Niesiołowskiego i oni tez chcą być bardziej radykalni. Czarzasty mówi, że on jest twardszy niż Schetyna i sam powsadza do więzienia obecną władzę. To uruchamia mechanizm nakręcania – podsumował.