– Dobra wiadomość jest taka, że dziś o godz.18 czasu polskiego mamy wielką ceremonię amerykańską, czyli objęcie przez nowego prezydenta Stanów władzy - mówił Rafał Ziemkiewicz. - Amerykański wyborca od kilku lat wydawał z siebie głosy, że ma dość całej tej i prosi o nowy zestaw. Tego nowego zestawu mu nie przedstawienia. No i Amerykanie pokazali tzw. pingwina. Wystawienie Clinton to była bezczelna próba zaorania demokracji i ona się nie udała - dodał Ziemkiewicz. 

"Gazeta Wyborcza, wszyscy się strasznie boją tego Trumpa, chociaż on jeszcze nic nie zdążył zrobić"

– Teraz we wszystkich gazetach czytamy o strachu - mówił Rafał Ziemkiewicz. - Gazeta Wyborcza, wszyscy się strasznie boją tego Trumpa, chociaż on jeszcze nic nie zdążył zrobić, a wszystko co robi, jest nawet ciekawe. Historyjka o tym, że rzekomo KGB nagrało taśmy i ma na Trumpa haki, gdzie okazało się, że to wyszło z grupy internetowych trolli, którzy się do tego przyznali - stwierdził Ziemkiewicz. 

– Teza o tym, ze to jest prezydent, na którego haki ma Putin, chodzi w "Gazecie Wyborczej", która jest wyspecjalizowana w powtarzaniu kłamstw. Zręcznie  wymyślone kłamstwo, które z wiarą lub cynicznie powtarzane i jest niedementowane, ponieważ są ludzie, którzy chcą w to wierzyć. Przerażone Trumpem elity chcą wierzyć we wszystko, co tylko na temat Trumpa można wymyslić - zaznaczył publicysta.

"Jest przerażenie, że prezydentem USA zostaje człowiek, na którego Putin ma haki"

– Wystarczy to wziąć na logikę - stwierdził dziennikarz. - Powiedzmy, że byłaby taka taśma i co z tego? Po pierwsze, jeśli wszyscy o niej wiedzą, to nie ma ona znaczenia. Facet w tym wieku miał 4 żony i pewnie wiele kochanek, więc jakoś bardzo by mu to nie zaszkodziło. Jest przerażenie, że prezydentem USA zostaje człowiek, na którego Putin ma haki i na pewno jest to człowiek Putina - mówił Ziemkiewicz.

– Myślę sobie, jakim to trzeba być kretynem, żeby po Baracku Obamie, który zrobił ten swój reset, który jest głównym człowiekiem odpowiedzialnym za napaść człowieka na Gruzję i Ukrainę i teraz, kiedy to nieszczęście odchodzi z Białego Domu mówić, że nowy prezydent jest takim starszym człowiekiem, bo się z Putinem dogada - powiedział Rafał Ziemkiewicz.