Zginęła, bo nie była chłopcem

Dziewczynka została zaatakowana przez własną matkę 17 kwietnia 2016 roku. Trzy dni później zmarła w szpitalu w Glasgow. Od razu podejrzewano matkę, jednak ta wszystkiemu zaprzeczała. Zeznania Shagufti Yasmin, ciotki 28-letniej Sadii Ahmed, rzuciły nowe światło w tej sprawie.

 –  Płakała i mówiła, że wolałaby urodzić syna. Mówiła też, że chciałaby dokonać aborcji, ale rodzina ją przed tym powstrzymała. Powiedzieliśmy, że jeśli chce aborcji, to jest to twoja decyzja. My jesteśmy zadowoleni z dziewczynki - skomentowała kobieta. 

Ciotka od razu podejrzewała o zabójstwo matkę i próbowała uzyskać jakiekolwiek informację. Ta wciąż odpowiadała, że to spawa między nią a Bogiem. Z czasem jednak kobieta dowiedziała się prawdy. 

 Yasmin powiedziała, że była przerażona faktem, że matka mogła coś takiego zrobić swojemu dziecku. Teraz opowiedziała prawdę, bo chciała oddać sprawiedliwość zmarłej Inayi.