Podejrzewany o pozostawienie w autobusie miejskim domowej roboty bomby został zatrzymany przez policję – ustaliło nieoficjalnie TVN24. Prokuratura i dolnośląska policja zaprzeczyły tym doniesieniom.
W ostatni czwartek we Wrocławiu około godziny 14.00 mogło dojść do eksplozji pojemnika z saletrą w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Kierowca w ostatniej chwili zdążył wynieść pojemnik z pojazdu. Ostatecznie do wybuchu doszło na jednym z przystanków na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Dworcowej. Czytaj więcej
Teraz policja apeluje do osób, które 19 maja 2016 r., we Wrocławiu, podróżowały autobusem miejskim linii 145, pasażerów, którzy oczekiwali na przystankach autobusowych na linii autobusu 145 i świadków eksplozji, do której doszło przy ulicy Kościuszki o kontakt z najbliższą jednostką Policji.
Policja poszukuje mężczyzny w wieku około 25 lat, wzrost około 180 cm, szczupła sylwetka, twarz pociągła-szczupła-bez zarostu, włosy ciemnobrązowe raczej krótkie. Mężczyzna miał okulary przyciemniane, ubrany był w ciemną bluzę z kapturem i spodnie dresowe koloru czarnego.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”