Rok 2021 to silne wzmożenie antyzachodnich tez propagandy białoruskiej, która prowadziła narrację tożsamą z rosyjskimi atakami informacyjnymi. Jednym z głównych celów była Polska. 1/8 pic.twitter.com/c1buGSVUhN

— Stanisław Żaryn (@StZaryn) January 9, 2022

- Pod koniec grudnia białoruski portal, zaangażowany w kolportowanie antypolskich treści, publikował artykuł, zawierający typowe dla ataków na RP tezy. Artykuł odnosił się do poparcia, jakiego w czasie agresji reżimu Łukaszenki Unia Europejska udzieliła Polsce, Litwie i Łotwie. Autor krytykował UE za poparcie jakiego udzielono władzom PL, LT i LV, oraz oskarżał UE o wojenną retorykę - napisał Żaryn.

- To typowy dla działań Kremla i Mińska sposób wykorzystania działań propagandowych do prób wymuszania na UE uległości wobec szlaku migracyjnego z Białorusi, a także prób izolowania zaatakowanych państw na forum Unii - dodał.

- Jednocześnie tekst zawierał absurdalne tezy dotyczące Polski. Artykuł wskazywał na wzmocnienie przez Polskę sił stacjonujących na granicy z Białorusią. Sugerowano, że jest to dowód przygotowań do ataku na Białoruś. W artykule zamieszczono mapkę, która sugeruje, że konkretne jednostki mają już wyznaczone zadania dotyczące ataku na Białoruś. Tekst zawiera również cytaty z „ekspertów” uwiarygadniające antypolską narrację - stwierdził.

ZOBACZ: Żaryn: Białoruska propaganda wykorzystuje coraz bardziej absurdalne pomówienia dezertera

- Artykuł w swoim tytule wskazuje, że Polska szykuje się do aneksji zachodniej części Białorusi. Podobne insynuacje pod adresem Polski od wielu miesięcy kolportuje białoruska propaganda oraz urzędnicy reżimu Łukaszenki - dodał.

- Stała kampania antypolska skutkuje wytworzeniem fałszywego obrazu Polski, która rzekomo jest wroga wobec Białorusi, szykuje się do ataku oraz zagraża Białorusinom. Wytworzenie obrazu wroga przez reżim Łukaszenki jest wykorzystywane do zwiększania represji wobec Białorusinów - oznajmił rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych.