Przejdź do treści
22:26 Jemen: Statek, na którego pokładzie znajdowało się 154 etiopskich migrantów, zatonął w niedzielę u wybrzeży jemeńskiej prowincji Abyan. W katastrofie zginęło co najmniej 68 osób, a 74 uznano za zaginione
22:07 Wielka Brytania ogłosiła w niedzielę, że osobom reklamującym w serwisach społecznych nielegalne przekraczanie granicy lub sprzedaż fałszywych paszportów grozi kara do pięciu lat więzienia. Ma to pomóc w zawalczeniu gangów zajmujących się przemytem ludzi
Wydarzenie 6 sierpnia przed Sejmem, przed oraz podczas zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, odbędzie się wielkie zgromadzenie Polaków. Później - odbędzie się biało-czerwony Marsz na Plac Zamkowy
Zaproszenie Klub „Gazety Polskiej” w Perth Australia zaprasza na obchody 81. rocznicy Powstania Warszawskiego, 10 sierpnia 2025 r. (niedziela), g. 9.30 Msza św. - g. 10.45projekcja filmu „Sierpniowe Niebo. 63 Dni Chwały”, 35 Eighth Ave, Maylands
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Pabianice zaprasza na XI Festyn Patriotyczno-Rodzinny, 15 sierpnia 2025 r. godz. 10:00 Msza Św. Godz. 16:00 - rozpoczęcie, Parafia Św. Maksymiliana Marii Kolbego, ul. Jana Pawła II 46, Pabianice
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Zabił swoją partnerkę, bo... chciała od niego odejść. Znamy szczegóły

Źródło: canva.com

Dziś w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie rozpoczął się proces 44-letniego Arkadiusza M. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo swojej partnerki, do którego doszło w 2021 roku. Motywem zbrodni miała być... zazdrość. Z tłumaczeń M. wynika, że miał on dopuścić się morderstwa, ponieważ kobieta, z którą żył w nieformalnym związku, chciała od niego odejść. Grozi mu dożywocie.

Arkadiusz M. został oskarżony łącznie o trzy przestępstwa. Oprócz zabójstwa swojej partnerki zarzuciła mu także zabór samochodu należącego do pokrzywdzonej w celu krótkotrwałego użycia i porzucenie uszkodzonego pojazdu oraz prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości, mimo odebranego prawa jazdy. Według oskarżenia Arkadiusz M. zarzucanych mu czynów dopuścił się w warunkach recydywy. 

Jak ustalono w śledztwie, Arkadiusz M. i Monika R. byli ze sobą w nieformalnym związku, jednak kobieta nie chciała kontynuować tej znajomości, ponieważ oskarżony nadużywał alkoholu. I wtedy się to stało... Do zabójstwa doszło 10 grudnia 2021 roku, wczesnym rankiem. Arkadiusz M. miał udać się około godz. 5:30 do mieszkania Moniki R. gdzie doszło między nimi do awantury. 

„Monika R. opuściła mieszkanie. Arkadiusz M. wyszedł za nią i przed blokiem zaatakował ją nożem kuchennym, który wcześniej zabrał ze swojego domu, zadając kobiecie łącznie 12 ciosów”, opowiadał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie prok. Krzysztof Ciechanowski.

Sąsiedzi, którzy słyszeli uprzednio wołanie kobiety o pomoc, wezwali na miejsce służby, którym jednak nie udało się przywrócić czynności życiowych kobiety. W efekcie zadanych ran nastąpił masywny krwotok i zgon pokrzywdzonej. Według ustaleń Arkadiusz M. po zadaniu ciosów odrzucił nóż, którym zaatakował Monikę R., ale został on znaleziony w pobliżu ciała kobiety podczas oględzin miejsca. 

„Natomiast sam oskarżony po zabójstwie odjechał samochodem marki audi, należącym do Moniki R., spowodował dwie kolizje drogowe z udziałem innego pojazdu oraz uszkodził ogrodzenie jednej z posesji. Następnie porzucił uszkodzony pojazd przy ul. Wadowickiej w Rzeszowie”, opowiadał prok. Ciechanowski.

 Arkadiusza M. policja zatrzymała tego samego dnia przed godz. 9, przy ul. Krakowskiej.

Prokurator dodał, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zabójstwo pokrzywdzonej było wcześniej zaplanowane, a motywem działania oskarżonego była zazdrość. 

Podczas rozprawy Arkadiusz M., przyznał się, podobnie jak w śledztwie, do zabójstwa i zaboru auta, ale nie podtrzymał wyjaśnień, złożonych w prokuraturze. Jak mówił, był w szoku, a w czasie przesłuchania więcej mówił prokurator i policjant, a nie on sam. 

Chciał przeprosić rodzinę zabitej kobiety, ale nikogo nie było na sali. „Bardzo żałuję, nie wiem co mną kierowało. Wyrażam skruchę i żal. Bardzo przepraszam. Proszę o przebaczenie. Czasu nie cofnę, a bardzo bym chciał”, powtarzał wielokrotnie podczas składania wyjaśnień przed sądem.

Opowiadał o swoim związku z Moniką R., że na początku było dobrze, aż do momentu, gdy nakrył ją na zdradzie. Potem zaczęły się kłótnie i się rozstali. Utrzymywał, że Monika przychodziła do jego domu, do jego siostry, z którą się zakolegowały i piły razem alkohol. Wyjaśniał, że to on się nie mógł od niej uwolnić, że kobieta leczyła się psychiatrycznie i brała leki.  Mówił, że w noc przed feralnym dniem pił bardzo dużo. Zasnął i nagle zerwał się z myślą, żeby zabić Monikę.

„Nie wiem skąd to zło pojawiło się w mojej głowie. Całkowicie odebrało mi rozum. Ubrałem się, wziąłem nóż z kuchni, wsiadłem w samochód i pojechałem do Moniki pod blok”, opowiadał.

Mówił, że zatelefonował do niej, ale nie chciała go wpuścić do mieszkania, miała do niego wyjść. Gdy oczekiwanie się przedłużało wszedł go klatki, gdzie spotkał wychodzącą Monikę. Wtedy wyjął spod kurtki nóż. Kobieta zaczęła wzywać pomocy, a po chwili wybiegła na zewnątrz, gdzie o pomoc poprosiła przechodzącego mężczyznę, który jednak nie zareagował.

Wtedy właśnie, jak relacjonował przed sądem M. - zaatakował Monikę w brzuch a potem zadawał kolejne ciosy. „Upadła na trawnik. Zabiłem ją”, opowiadał łamiącym się głosem, ze łzami w oczach. 

Powtórzył, że nie chciał jej zabić i że nie wie, co nim kierowało. Mówił, że był w ciągu alkoholowym i na lekach na padaczkę. 

Wyraził też gotowość wypłaty zadośćuczynienia dla rodziny pokrzywdzonej poprzez potrącanie mu – jak zadeklarował przed sądem - połowy wynagrodzenia, które uda mu się zgromadzić w zakładzie karnym.

Mężczyzna od 11 grudnia 2021 roku, decyzją sądu, przebywa w areszcie, który był wielokrotnie przedłużany.

 Oskarżony w przeszłości był już wielokrotnie karany, w tym za: przestępstwa przeciwko zdrowiu, wolności seksualnej i obyczajności, mieniu, a także bezpieczeństwu w komunikacji. Odbywał też karę paroletniego pozbawienia wolności.

Za zarzucane Arkadiuszowi M. przestępstwa grozi kara do dożywotniego pozbawienia wolności.

PAP

Wiadomości

Tragedia w Stambule: Brytyjczyk zmarł podczas przeszczepu włosów

Wyspy zagrożone overtourismem. Obłożą turystów nowym podatkiem

Chiny będą stać z boku. To może im zaszkodzić

Polska mistrzyni odpadła z WTA 1000 w Montrealu

Exodus Demokratów do Ilinois. Dlaczego uciekają z Teksasu?

W Wyspy Brytyjskie uderzy Floris. Możliwy paraliż komunikacji

Nowy raport ONZ o tym, że mało kto czyta… raporty ONZ

Kolejna obietnica wyborcza, której nie zrealizuje ekipa Tuska? Kropiwnicki atakuje część prokuratorów

Kim jest Gawłowski? Kiedyś prominentny polityk, dziś skazaniec

Cieszyński: Tusk jest pod ścianą. W Pabianicach błagał zwolenników, aby uznali wynik wyborów

Instytut Pamięci Narodowej przypomina o bardzo ważnej rocznicy

Policjant z narkotykami zatrzymany podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu

Piebiak o możliwości siłowego przejęcia KRS: wielu sędziów ma pozwolenie na broń

Franciszkańskie „pokój i dobro” na Jasnej Górze

Wpływ migracji na system emerytalny. Prezes ZUS zaprezentował dane

Najnowsze

Tragedia w Stambule: Brytyjczyk zmarł podczas przeszczepu włosów

Demokraci opuszczają Teksas

Exodus Demokratów do Ilinois. Dlaczego uciekają z Teksasu?

sztorm Floris uderzy w Wyspy Brytyjskie nad ranem

W Wyspy Brytyjskie uderzy Floris. Możliwy paraliż komunikacji

Nowy raport ONZ o tym, że mało kto czyta… raporty ONZ

Kolejna obietnica wyborcza, której nie zrealizuje ekipa Tuska? Kropiwnicki atakuje część prokuratorów

Wyspy zagrożone overtourismem. Obłożą turystów nowym podatkiem

Chiny będą stać z boku. To może im zaszkodzić

Polska mistrzyni odpadła z WTA 1000 w Montrealu