Przejdź do treści

Zabił swoją partnerkę, bo... chciała od niego odejść. Znamy szczegóły

Źródło: canva.com

Dziś w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie rozpoczął się proces 44-letniego Arkadiusza M. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo swojej partnerki, do którego doszło w 2021 roku. Motywem zbrodni miała być... zazdrość. Z tłumaczeń M. wynika, że miał on dopuścić się morderstwa, ponieważ kobieta, z którą żył w nieformalnym związku, chciała od niego odejść. Grozi mu dożywocie.

Arkadiusz M. został oskarżony łącznie o trzy przestępstwa. Oprócz zabójstwa swojej partnerki zarzuciła mu także zabór samochodu należącego do pokrzywdzonej w celu krótkotrwałego użycia i porzucenie uszkodzonego pojazdu oraz prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości, mimo odebranego prawa jazdy. Według oskarżenia Arkadiusz M. zarzucanych mu czynów dopuścił się w warunkach recydywy. 

Jak ustalono w śledztwie, Arkadiusz M. i Monika R. byli ze sobą w nieformalnym związku, jednak kobieta nie chciała kontynuować tej znajomości, ponieważ oskarżony nadużywał alkoholu. I wtedy się to stało... Do zabójstwa doszło 10 grudnia 2021 roku, wczesnym rankiem. Arkadiusz M. miał udać się około godz. 5:30 do mieszkania Moniki R. gdzie doszło między nimi do awantury. 

„Monika R. opuściła mieszkanie. Arkadiusz M. wyszedł za nią i przed blokiem zaatakował ją nożem kuchennym, który wcześniej zabrał ze swojego domu, zadając kobiecie łącznie 12 ciosów”, opowiadał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie prok. Krzysztof Ciechanowski.

Sąsiedzi, którzy słyszeli uprzednio wołanie kobiety o pomoc, wezwali na miejsce służby, którym jednak nie udało się przywrócić czynności życiowych kobiety. W efekcie zadanych ran nastąpił masywny krwotok i zgon pokrzywdzonej. Według ustaleń Arkadiusz M. po zadaniu ciosów odrzucił nóż, którym zaatakował Monikę R., ale został on znaleziony w pobliżu ciała kobiety podczas oględzin miejsca. 

„Natomiast sam oskarżony po zabójstwie odjechał samochodem marki audi, należącym do Moniki R., spowodował dwie kolizje drogowe z udziałem innego pojazdu oraz uszkodził ogrodzenie jednej z posesji. Następnie porzucił uszkodzony pojazd przy ul. Wadowickiej w Rzeszowie”, opowiadał prok. Ciechanowski.

 Arkadiusza M. policja zatrzymała tego samego dnia przed godz. 9, przy ul. Krakowskiej.

Prokurator dodał, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że zabójstwo pokrzywdzonej było wcześniej zaplanowane, a motywem działania oskarżonego była zazdrość. 

Podczas rozprawy Arkadiusz M., przyznał się, podobnie jak w śledztwie, do zabójstwa i zaboru auta, ale nie podtrzymał wyjaśnień, złożonych w prokuraturze. Jak mówił, był w szoku, a w czasie przesłuchania więcej mówił prokurator i policjant, a nie on sam. 

Chciał przeprosić rodzinę zabitej kobiety, ale nikogo nie było na sali. „Bardzo żałuję, nie wiem co mną kierowało. Wyrażam skruchę i żal. Bardzo przepraszam. Proszę o przebaczenie. Czasu nie cofnę, a bardzo bym chciał”, powtarzał wielokrotnie podczas składania wyjaśnień przed sądem.

Opowiadał o swoim związku z Moniką R., że na początku było dobrze, aż do momentu, gdy nakrył ją na zdradzie. Potem zaczęły się kłótnie i się rozstali. Utrzymywał, że Monika przychodziła do jego domu, do jego siostry, z którą się zakolegowały i piły razem alkohol. Wyjaśniał, że to on się nie mógł od niej uwolnić, że kobieta leczyła się psychiatrycznie i brała leki.  Mówił, że w noc przed feralnym dniem pił bardzo dużo. Zasnął i nagle zerwał się z myślą, żeby zabić Monikę.

„Nie wiem skąd to zło pojawiło się w mojej głowie. Całkowicie odebrało mi rozum. Ubrałem się, wziąłem nóż z kuchni, wsiadłem w samochód i pojechałem do Moniki pod blok”, opowiadał.

Mówił, że zatelefonował do niej, ale nie chciała go wpuścić do mieszkania, miała do niego wyjść. Gdy oczekiwanie się przedłużało wszedł go klatki, gdzie spotkał wychodzącą Monikę. Wtedy wyjął spod kurtki nóż. Kobieta zaczęła wzywać pomocy, a po chwili wybiegła na zewnątrz, gdzie o pomoc poprosiła przechodzącego mężczyznę, który jednak nie zareagował.

Wtedy właśnie, jak relacjonował przed sądem M. - zaatakował Monikę w brzuch a potem zadawał kolejne ciosy. „Upadła na trawnik. Zabiłem ją”, opowiadał łamiącym się głosem, ze łzami w oczach. 

Powtórzył, że nie chciał jej zabić i że nie wie, co nim kierowało. Mówił, że był w ciągu alkoholowym i na lekach na padaczkę. 

Wyraził też gotowość wypłaty zadośćuczynienia dla rodziny pokrzywdzonej poprzez potrącanie mu – jak zadeklarował przed sądem - połowy wynagrodzenia, które uda mu się zgromadzić w zakładzie karnym.

Mężczyzna od 11 grudnia 2021 roku, decyzją sądu, przebywa w areszcie, który był wielokrotnie przedłużany.

 Oskarżony w przeszłości był już wielokrotnie karany, w tym za: przestępstwa przeciwko zdrowiu, wolności seksualnej i obyczajności, mieniu, a także bezpieczeństwu w komunikacji. Odbywał też karę paroletniego pozbawienia wolności.

Za zarzucane Arkadiuszowi M. przestępstwa grozi kara do dożywotniego pozbawienia wolności.

PAP

Wiadomości

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Nawrocki: nigdy nie podpiszę ustawy zwiększającej wiek emerytalny Polek i Polaków

Morawiecki o relacjach polsko-amerykańskich: „Zaprzysiężenie Trumpa zwiastuje zmiany w Europie”

PiS oczekuje wypłaty subwencji po decyzji Sądu Najwyższego

Małecki: Tusk boi się przegranych wyborów

Śmiszek zaatakował Muska. „Dewiacje pójdą w niebyt, oby też w UE!”

Najnowsze

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska