W kazaniu podczas Mszy św., koncelebrowanej wraz z nominatem w stołecznej katedrze w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi Panny 8 grudnia, dyplomata papieski wyraził uznanie dla całego narodu filipińskiego. „To, co cenię w was, to to, że zawsze się uśmiechacie, nawet wtedy, gdy cierpicie w sercu” – oświadczył z przekonaniem mówca. Dodał, że kardynał też się obecnie uśmiecha, „ale wiemy, że jego serce jest rozdarte, gdyż będzie musiał opuścić swą archidiecezję”.

Nawiązując do „tak” Maryi, które powiedziała Ona Bogu, nuncjusz zauważył, że także „kardynał powiedział swoje «tak» na wezwanie od Boga, które otrzymał przez papieża”. Zauważył, że każdy powinien tak mówić, ponieważ „Bóg wie, co jest dobre dla każdego z nas”. Kaznodzieja wyraził pragnienie, aby to „nasze tak” było takie samo jak Maryi, „która uznała wolę Bożą wobec swego życia za źródło prawdziwego szczęścia”.

Sytuacja wzbudziła silne emocje w Taglem, który kilkukrotnie płakał podczas mszy. W swojej homilii kardynał mówił o poddaniu się woli Bożej, nawet jeśli ktoś już zaplanował „historię” swojego życia. Dla wielu, którzy to usłyszeli, homilia ich duszpasterza zdawała się nawiązywać do jego własnego doświadczenia.

8 grudnia ogłoszono w Watykanie, że Franciszek mianował arcybiskupa Manili kard. Luisa Antonio Taglego nowym prefektem Kongregacji Ewangelizacji Narodów. Zastąpi on na tym stanowisku dotychczasowego prefekta kard. Fernando Filoniego. Purpurat filipiński będzie drugim Azjatą, stojącym na czele tego urzędu, po kard. Ivanie Diasie z Indii (1936-2017), który pełnił to stanowisko w latach 2006-11.

62-letni obecnie kard. Luis Antonio Gokim Tagle, zwany przez najbliższych „Chito”, jest jedną z najciekawszych i najbardziej rozpoznawalnych postaci Kościoła nie tylko w swej ojczyźnie, ale w całej Azji i na świecie. Gdy 24 listopada 2012 na ostatnim, jak się później okazało, konsystorzu Benedykta XVI odbierał z jego rąk oznaki godności kardynalskiej, miał 55 lat i był najmłodszym członkiem Kolegium Kardynalskiego.