Przejdź do treści
Wznowiono ekshumacje na terenie aresztu śledczego w Białymstoku
Telewizja Republika

W poniedziałek rano wznowione zostały prace ekshumacyjne na terenie aresztu śledczego w Białymstoku, związane ze śledztwami IPN dotyczącymi m.in. zbrodni funkcjonariuszy UB. Ekshumacje i poszukiwania kolejnych miejsc pochówku mają potrwać trzy tygodnie.

Prace poszukiwawcze na terenie aresztu rozpoczęły się w ubiegłym roku, wtedy w lipcu i październiku odkryto pierwsze szczątki. Na większą skalę kontynuowano je w maju tego roku.

W sumie dotąd odnaleziono szczątki ok. 200 osób - mężczyzn, kobiet i dzieci. Przy zwłokach znaleziono m.in. łuski z broni sowieckiej i niemieckiej.

W ocenie prokuratorów i historyków IPN to szczątki ofiar zbrodni komunistycznych i nazistowskich. Prowadzący śledztwo związane z aresztem śledczym prokurator Instytutu Zbigniew Kulikowski miejsce to nazywa "polem śmierci", ponieważ dokonywano tam egzekucji, a także chowano osoby zamordowane w trakcie śledztw, zmarłe z głodu i w wyniku epidemii panujących w areszcie.

Już w miniony piątek rozpoczęły się prace przygotowawcze do ekshumacji, by od poniedziałku mogły zacząć tam pracę ekipy specjalistów, m.in. antropologów i archeologów.

Prace na terenie aresztu mają potrwać trzy tygodnie. Zadaniem jest ostateczne określenie powierzchni terenu, na którym mogą znajdować się szczątki pochowanych tam ludzi. Specjaliści chcą m.in. sondażowo zbadać teren przy ogrodzeniu z posesją Straży Granicznej, a także przy pobliskich blokach mieszkalnych, gdzie w przeszłości, w czasie prac budowlanych, znajdowane były szczątki.

Według historyków IPN teren obecnego aresztu śledczego w Białymstoku, czyli dawnego więzienia karno-śledczego przy ul. Kopernika, jest jednym z lepiej udokumentowanych archiwalnie miejsc egzekucji ofiar białostockiego Urzędu Bezpieczeństwa.

Przed rozpoczęciem prac szacowali, że mogą tam spoczywać szczątki od kilkudziesięciu do ponad dwustu ofiar zbrodni komunistycznych. Chodzi o osoby zamordowane na terenie tego więzienia oraz te, które zginęły w potyczkach i obławach na terenie dawnego województwa białostockiego i tu zostały pochowane.

Wyniki prac przeprowadzonych tam w maju zaskoczyły ich o tyle, że były tam odkrywane nie tylko pochówki mężczyzn, czego się spodziewano, ale też kobiet i dzieci, w tym niemowląt.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

We wrześniu IPN będzie szukał szczątków „Inki” i „Zagończyka”

oraz

Warszawa, Gdańsk, Białystok. IPN wznawia poszukiwania ofiar bezpieki

PAP

Wiadomości

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Rząd federalny przeprosił za zabicie ponad tysiąca inuickich psów

Strzelanina w pobliżu ambasady; napastnik zabity, trzech policjantów rannych

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Gospodarka Kalifornii dogania niemiecką – Europa jest coraz mniej konkurencyjna

Suski: należy wesprzeć Republikę, bo tylko wolne media gwarantują dostęp do informacji

W tym kraju powstanie pierwsza w Europie fabryka rakiet Patriot

Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach 9-letniej Zosi i jej mamy

Rośnie liczba ataków na Kościół katolicki

Tumanowicz: Tusk jest premierem najliczniejszego rządu z ogromną liczbą ministerstw

Była kanclerz usprawiedliwia rosyjskiego agresora. "Błędem było pomijanie zdania Putina", podkreśla Merkel

Najnowsze

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Rząd federalny przeprosił za zabicie ponad tysiąca inuickich psów

Strzelanina w pobliżu ambasady; napastnik zabity, trzech policjantów rannych

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic