„BUR” od ponad roku walczy w szeregach ukraińskiej brygady. Walczy w obronie mordowanych dzieci, kobiet i starców. Walczy z imperium zła. Walczy w starciu cywilizacji, gdyż Rosja nienawidzi wszystkiego co jest europejskie i łacińskie. Przed wybuchem wojny nie miał rodzinnych powiązań z Ukrainą. Miał przyjaciół – Ukraińców, z którymi pojechał bronić ich ojczyzny. Wywiad to opowieść o motywacji, realiach panujących w wojsku Ukrainy, stosunku ukraińskich żołnierzy wobec Polski i Polaków. 

„Dlaczego tu jesteś, dlaczego to jest nasza wojna”, pyta BUR-a korespondent Telewizji Republika. 

-To jest wojna bardziej nasza, niż wszystko do tej pory. 30 km od granicy Polski giną niewinni ludzie. Zabijani w nalotach i ostrzałach cywilnych budynków. Ukraina jest nam krajem bliskim. Ukraińcy to nasi bliscy sąsiedzi. Żołnierz obok mnie to mój najbliższy brat. Polska jest bezpośrednio zagrożona, gdyż Rosjanie skrajnie nienawidzą Polaków. Zawsze byli i zawsze będą antypolscy. Będą nienawidzić Polski, gdyż od stuleci stoimy na drodze ich imperialistycznych zapędów. Jeżeli Rosja nie padnie na Ukrainie, będzie parła na zachód. Aż do naszej zachodniej granicy. To jest NASZA WOJNA z moralnego i cywilizacyjnego punktu widzenia. Polska powinna walczyć z Rosją, dopóki ona istnieje. Tak robiliśmy w powstaniach i w 1920 roku. Tak robimy i dziś. Dla nas hasło „ZA WOLNOŚĆ WASZĄ I NASZĄ” nie jest tylko pustym sloganem. Dlatego uważam, że ciężko znaleźć konflikt, który były bardziej nasz dla Polaków, niż obecna wojna, która zagraża wszelkim przejawom polskości. Czy to na Ukrainie, czy na Białorusi, gdzie buldożery rozjeżdżają groby Polaków – odpowiada BUR. I zaraz dodaje: -To jest NASZA WOJNA - jeśli ktoś twierdzi inaczej, to jest agentem i wspiera wrogie państwo. A ludzie, którzy powielają tą propagandę, są albo tchórzami, albo kompletnymi idiotami.

Zdjęcia uzupełniające wywiad nakręcił osobiście Witold Newelicz. Są jednak wśród nich zdjęcia z pola walki udostępnione przez żołnierzy oddziału BUR-a. 

Powtórki zaplanowane są w środę o 22.00, w piątek o godzinie 21:30 i w sobotę o 16:15.