Gazeta Wyborcza publikuje sondaż, według którego Polska nie ma powodu do wstydu, jeżeli chodzi o sytuację z dopalaczami. Jak ujawnia gazeta, w innych państwach Europy jest jeszcze gorzej.
Według opublikowanego przez "Gazetę Wyborczą" sondażu Eurobarometru z 2014 roku, do zażycia dopalacza choć raz przyznało się 8 procent mieszkańców UE w wieku 15-24 lat. Choć Polska z 9 proc. jest nieco powyżej przeciętnej, to winnych państwach europejskich jest jeszcze gorzej.
W "rankingu" wyprzedają nas Irlandczycy, Hiszpanie i Słoweńcy, Francuzi i Brytyjczycy. Problem dopalaczy nie ominął również Norwegii, Rosji czy USA.
Walka z dopalaczami nie jest łatwa, na rynku w miejsce tych zakazanych pojawiają w dużym tempie nowe. Pomysł na zakazanie sprzedaży takich substancji ma rząd Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy przygotowują prawo, które zakaże związków chemicznych niezależnie od ich nazwy, ale od skutku, jaki wywołują, sprowadzając kwestię do tego, że jeśli substancja odurza – będzie zakazana. Wykluczone będą specyfiki umieszczone na liście wyjątków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Witek: Ustawa o dopalaczach na którą powołuje się PO jest nieskuteczna
Sąd wypuścił 20-latka zatrzymanego ws. handlu dopalaczami. Minister żąda wyjaśnień
"Dopalacze ryją banię". Nowa kampania Komendy Stołecznej Policji