Piosenki i pieśni towarzyszyły polskim żołnierzom od zawsze. Zagrzewały do walki, dodawały otuchy, koiły ból i cierpienie i chyba najważniejsze – dawały nadzieję. Tworzono je dla podtrzymania ducha narodu. – Warto się wsłuchać w te piosenki, bo to jest świadectwo przepięknego życia. Dla naszych powstańców to śpiewanie było czasami ważniejsze od jedzenia, było czymś, co ich niosło – mówił przed rokiem bard Paweł Piekarczyk.

Spotkania z powstańczymi pieśniami, choć co roku mają podobny przebieg, niezmiennie są bardzo podniosłymi chwilami w życiu tych, którzy chcą uczcić pamięć bohaterskich powstańców. – Dla mnie to jedna z najważniejszych chwil w roku – spotkanie z powstańcami, z państwem, przekazywanie tradycji dzieciom – bardzo wiele tam otrzymuję – wyjaśnił Piekarczyk w rozmowie z „Codzienną", zachęcając do wspólnego śpiewania.