Rozgłośnia podkreśla, że 4 czerwca to rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów 1989 r. W tym dniu ma odbyć się również kolejny marsz Komitetu Obrony Demokracji. Swoją obecność na demonstracji zapowiedzieli m.in. byli prezydenci, Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski.

TOK FM dotarło do listu, który szefowa KPRM Beata Kempa rozesłała do dyrektorów generalnych ministerstw, urzędów centralnych i wojewódzkich. Wynika z niego, że 27 maja (wolny dzień po święcie Bożego Ciała) pracownicy administracji państwowej odpracują w sobotę, 4 czerwca.

Ostatni marsz z udziałem sympatyków KOD oraz polityków PO, PSL, .Nowoczesnej i przedstawicieli lewicy odbył się 7 maja. Według prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, w manifestacji wzięło udział ćwierć miliona osób. Inne dane przedstawiła natomiast policja. Według niej, w marszu KOD i opozycji uczestniczyło w kulminacyjnym momencie 45 tysięcy osób. – Liczydła trzeba wprowadzić dla państwa z ratusza. To nie może być przypadek, nie można się mylić o dziesiątki, czy setki tysięcy ludzi. To stan polskiej edukacji – komentował w programie "Odkodujmy Polskę" satyryk Jan Pietrzak.  

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 

Dwuletnie dziecko koordynatorem w KOD? "Zamiast dobranocki woli oglądać TVN24"

Czyli jednak polski Hamas? Uczestniczka manifestacji KOD: PiS trzeba wywieźć do Oświęcimia i wytruć