W dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej, dziennikarze poinformowali, że premier Kopacz miała rozmawiać z Wojtunikiem, który został nagrany rok temu podczas rozmowy z wicepremier Elżbietą Bieńkowską, o jego ewentualnej dymisji. Zgodnie z informacjami gazety, Kopacz ma mieć pretensje do szefa CBA o to, że dzielił się z Bieńkowską informacjami o korupcji w resorcie infrastruktury i MSZ. Krytycznie odnosiła się też do słów Wojtunika o prowokacji zaplanowanej przez byłego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, z których Wojtunik nie potrafił się z tego wytłumaczyć. 

– Nie myślałem o dymisji, ja nie jestem politykiem, w związku z tym nie jestem obciążeniem dla rządu. Jestem urzędnikiem publicznym powołanym na kadencje, mam określony termin odejścia ze służby – tłumaczył szef CBA.

Wojtunik podkreślił też, że ma nadzieję, że obecnie Centralne Biuro Antykorupcyjne jest ocenianie pozytywnie, jako jednostka niezależna, apolityczna i działająca efektywnie.

– Nie zamierzam w sposób emocjonalny, gwałtowny reagować na zaczepki, gierki, próby nacisków. Mam świadomość, że wiele osób, wiele grup interesu, wiele grup przestępczych, przestępców (…) osób mi nieprzychylnych marzy o tym, żebym odszedł z biura – dodała Wojtunik.

Czytaj więcej:

Dymisje w rządzie PO. Arłukowicz, Karpiński, Biernat, trzech wiceministrów oraz Sikorski, Rostowski i Seremet

Wojtunik oskarża Burego o działanie "zagrażające bezpieczeństwu funkcjonariuszy CBA"

Kopacz: Komplet nazwisk osób, które zastąpią odwołanych ministrów i marszałka Sejmu po niedzieli

Telewizja Republika, TVN24