Na polecenie miejscowej Prokuratury pod koniec września w Urzędzie Gminy Wiskitki agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeprowadzili przeszukanie. W związku ze śledztwem jakie prowadzą organa ścigania w sprawie udzielenia korzyści majątkowych w zamian za pozytywne zaopiniowanie wniosku dofinansowanie z funduszy unijnych Wójtowi Gminy Wiskitki Franciszkowi M. zostały postawione zarzuty – opisuje sprawę portal zyrardow.extrapolska.pl.

Franciszek M. miał popełnić przestępstwo na podstawie art. 229 par. 1 i 3 kk. Chodzi o udzielenie Maciejowi P. korzyści majątkowej w postaci gotówki w kwocie nie mniejszej niż 18 tys. złotych w zamian za pozytywną ocenę wnioski o dofinansowanie projektu budowy kanalizacyjnej, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego.

Żyrardowski portal przypomina, że tajemniczy Marcin P. był ekspertem oceniającym wnioski o dofinansowanie ze środków unijnych w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych, a więc od jego decyzji zależało przyznanie dofinansowania dla Gminy Wiskitki.

Jak się okazuje, wójt z zarzutami korupcyjnymi weźmie udział w drugiej turze wyborów samorządowych. Franciszek Miastkowski, bo tak brzmi nazwisko wójta, zmierzy się z Rafałem Maturą. 

Załączamy informację przesłaną 28 listopada przez panią Edytę Al-Tawil z Wydziału Informacji i Szkoleń Beneficjentów Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych:

W nawiązaniu do publikacji z dnia 25 listopada 2014 r., artykuł pt. „Wójt z zarzutami korupcyjnymi w drugiej turze wyborów”, wyjaśniamy, że wymieniony ekspert Maciej P. nie oceniał projektu pn. „Budowa kanalizacji sanitarnej w Gminie Wiskitki oraz budowa oczyszczalni ścieków w miejscowości Guzów”, którego beneficjentem jest Gmina Wiskitki. Osoba ta nie jest już ekspertem pracującym przy ocenie wniosków współfinansowanych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2007-2013 wMazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych.Mając na uwadze dobre imię Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych, wyrażamy głęboką nadzieję, że pojawiające się artykuły prasowe nie wpłyną negatywnie na postrzeganie naszej instytucji, która przestrzega prawa na każdym etapie swojej działalności.