Wizerunki Żołnierzy Wyklętych zawisną na dworach PKP w całej Polsce
– Przez wiele lat IPN samotnie podejmował różne działania na rzecz pamięci o pokoleniu Niezłomnych. Po latach wrócili, również dzięki młodzieży, a do wielkiej koalicji pamięci dołączyły firmy państwowe. Ideały, za które Żołnierze Wyklęci oddawali życie, okazały się silniejsze – powiedział prezes IPN dr Jarosław Szarek podczas otwarcia wystawy „Czas Niezłomnych” na Dworcu Warszawa Centralna. Wizerunki polskich bohaterów będą pokazywane na dworcach w całej Polsce.
W konferencji wzięli udział: prezes IPN dr Jarosław Szarek, wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, członek zarządu PKP S.A. Andrzej Olszewski, a także goście specjalni – major Wacław Sikorski ps. „Bocian” oraz major Zbigniew Matysiak ps. „Kowboj”.
– Mamy to szczęście, że są jeszcze między nami Żołnierze Wyklęci. Major Wacław Sikorski ps. „Bocian” usłyszał wyrok śmierci, przeżył osiem lat Golgoty Polskiej, a potem przez dziesiątki lat był wyklinany przez komunistów. Ideały, za które Żołnierze Wyklęci oddawali życie, okazały się silniejsze. Wystawa „Czas Niezłomnych” będzie pokazywana na największych dworcach w Polsce, wiedza o bohaterach podziemia niepodległościowego będzie docierać do wszystkich Polaków w stulecie odzyskania niepodległości – podkreślił prezes IPN.
– To szczególny zaszczyt, że możemy otworzyć wystawę razem z panami oficerami, którzy są żywym dowodem na to, że bohaterstwo i pamięć o Żołnierzach Wyklętych przetrwała, mimo że chciano ją dosłownie zakopać. Prawda staje w postaci osób, które są z nami. Dziękuję za panów trud i niezłomną postawę – powiedział wiceminister resortu infrastruktury Andrzej Bittel. Dodał, że „polska kolej kontynuuje tradycję Lecha Kaczyńskiego, która zrodziła się również z potrzeby społecznej, by 1 marca upamiętnić Żołnierzy Wyklętych”.
67 lat temu, 1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, władze komunistyczne rozstrzelały siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Rocznica tej zbrodni obchodzona jest od 2011 r. jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
– Ten dzień chcieliśmy uczcić obecnością naszych oficerów. Wielu z ich towarzyszy broni poświęciło życie w walce z – jak mówił poeta – „czerwoną zarazą” – podkreślił członek zarządu PKP S.A. Andrzej Olszewski. Przypomniał, że Zbigniew Matysiak ps. „Kowboj” m.in. wysadził dwa niemieckie pociągi, a z jednego – podczas transportu – udało mu się uciec podczas okupacji.
Major Wacław Sikorski ps. „Bocian”, który pochodzi z rodziny kolejarzy, miał 22 lata, gdy w mokotowskim więzieniu skazano go na karę śmierci. – Rozprawa odbyła się bez prokuratora, było nas 120 w celi, siedziałem m.in. razem z Hieronimem Dekutowskim „Zaporą”, Władysławem Siłą-Nowickim. Wyrok śmierci decyzją Bieruta zamieniono mi na dożywocie. Przeszedłem straszne rzeczy, gdyby ktoś mi to opowiedział, nie uwierzyłbym. Bili mnie, katowali, do dziś mam uszkodzony słuch. Odsiedziałem 8 lat w Rawiczu i we Wronkach, zwolnili mnie w 1956 r., w dniu moich urodzin, o których nawet zapomniałem – mówił wzruszony major Sikorski.
W ramach akcji od 1 marca, przez dwa tygodnie, na dworcach w całej Polsce, na nośnikach będących w zasobach PKP S.A., będą eksponowane wizerunki Witolda Pileckiego i Danuty Siedzikówny „Inki”. Przez dwa tygodnie na Dworcu Warszawa Centralna można oglądać wystawę IPN „Czas Niezłomnych”. Na dworcach znajdą się także plakaty z kodem QR, prowadzącym do strony edukacyjnej Instytutu Pamięci Narodowej. W ten sposób Grupa PKP i IPN chcą zachęcić pasażerów, by w trakcie podróży pociągiem zapoznali się z historią Żołnierzy Niezłomnych. Rozpowszechniane są także broszury przygotowane przez IPN.