- Forum Ekonomiczne w Krynicy nie bez zasady nazywane jest „Davos Wschodu”, co w sposób naturalny obejmuje spora część projektu Trójmorza. Wydaje mi się, że zbliżamy się do momentów przełomowych jeśli chodzi o życie tego projektu – uważa Paweł Nierada, pierwszy I wiceprezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego.
- Będąc Bankiem polskiego rozwoju, naszym powołaniem, naszą misją jest wspieranie rozwoju polskiej gospodarki i polskich przedsiębiorstw. Jeśli popatrzymy na różnice między krajami Starej Unii Europejskiej, a stopniem rozwoju infrastruktury w naszej części Europy, zobaczymy, że te różnice są gigantyczne. Jeśli popatrzymy ile czasu zajmuje przejazd koleją z np. Talina czy Rygi do Bukaresztu, to mówimy tu o dwóch/trzech dniach. A odległość ta jest porównywalna z przejazdem z berlina do Madrytu, gdzie podróż trwa kilka godzi. To pokazuje całą skalę problemu i jest to zasadniczym priorytetem do wyrównania szans - zauważa Paweł Nierada.
Co tak naprawdę nam daje, uruchomienie i naprawa infrastruktury południowej, czy to drogowej czy kolejowej? - Musimy patrzeć szerzej na ten problem. Kraje Trójmorza, Unii Europejskiej to prawie 120 mln ludności, biliony PKB. Dopiero jak wspólnie będziemy patrzeć na rozwiązanie tych trudności, to korzyści będą odczuwalne nie tylko w Polsce, ale w całym Trójmorzu. Np. jeśli mówimy o rozbudowie infrastruktury przemysłowej łączącej np. port w Gdyni z tym w Chorwacji, to zadziała wtedy, gdy powstanie cały szlak komunikacyjny – tłumaczy Nierada.
- BGK prowadzi, wraz z odpowiednikami w krajach Trójmorza chcemy doprowadzić do powołania Funduszu Trójmorza. Stworzymy dzięki temu platformę inwestycyjną, do której będą mogły się przyłączać inni gracze i partnerzy unijni, ale również i spoza UE, jak choćby z USA. O funduszu Trójmorza wypowiedziała się nawet kanclerz Niemiec Angela Merkel – powiedział wiceprezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego.
Jak BGK wspiera polską ekspansję za granicą? - Staramy się być bardzo aktywni. W 2009 roku z naszymi klientami i produktami byliśmy obecni w 9 krajach, dziś obecni jesteśmy w 59 krajach za granicą. Nawet w krajach naprawdę egzotycznych. Od dwóch lat istnieje powołany przez nas fundusz ekspansji zagranicznej – mówi Nierada.