– Czekaliśmy, że na którejś konwencji PiS przynajmniej się momencik poświęci nauczycielom, temu, co się dzieje. Nauczyciele poczuli się dotknięci. Stąd jest tak ogromna determinacja środowiska – mówił w programie Krzysztof Baszczyński.

– Jestem zwolennikiem dogadania się tylko na normalnych warunkach – podkreślał. Wiceszef ZNP zaznaczył, że związkowcy chcieliby mieć przy okrągłym stole osoby, które „czują oświatę i są obiektywne”.

– Anny Zalewskiej nie chcemy. Anna Zalewska nadużyła nasze zaufanie. Myśmy od bardzo wielu miesięcy rozmawiali z naszym pierwszym nauczycielem, to nie jest osoba wiarygodna – mówił.

– Mówi się o naszym zawodzie, o naszej godności, mówi się o polskiej szkole. To jest naprawdę wartość dodana – ocenił Baszczyński.