Obowiązujące ograniczenia i wytyczne związane z koronawirusem są racjonalne i zdają egzamin; nie można ich jednak zmieniać nadmiernie szybko; decyzje muszą być podejmowane w oparciu o analizy – wyjaśnił wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
– Jeżeli popatrzymy na statystyki, np. na liczbę zachorowań na milion mieszkańców, to widzimy w obiektywnych danych, że plan, który przedstawiliśmy Polakom, zdaje egzamin – powiedział wiceminister Cieszyński w Polskim Radiu 24. Podkreślił, że obowiązujące ograniczenia i wytyczne są racjonalne.
W opinii Cieszyńskiego decyzji nie można zmieniać „nadmiernie szybko”. – Kolejne decyzje o odmrażaniu życia społecznego i gospodarczego będą każdorazowo analizowane pod kątem bezpieczeństwa zdrowotnego – wskazał.
Poinformował, że w tym tygodniu będzie możliwość przedstawienia pewnych wniosków i kolejnych rekomendacji.
Rząd zapowiedział, że ograniczenia będą znoszone w czterech etapach; pierwszy rozpoczął się 20 kwietnia. Ministerstwo Zdrowia ma przeprowadzać cotygodniową ewaluację skutków zmian. Przejście do dalszych etapów zdejmowania obostrzeń zależy od: przyrostu liczby zachorowań (w tym liczby osób w stanie ciężkim), wydajności służby zdrowia (zwłaszcza szpitali jednoimiennych) oraz realizacji wytycznych sanitarnych.