Gazeta pisze, że kończących się pracach na cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie poinformował sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Każdy może zobaczyć 36 kamiennych jasnych bloków, które tworzą czworokąt. Na nich mają się znaleźć m.in. polskie godło i inskrypcje. Odbiór techniczny Panteonu ma nastąpić za dwa tygodnie. – W umowie z wykonawcą wpisano datę 14 września jako odbiór całości prac – cytuje Kunerta "Nasz Dziennik".

Gazeta informuje również, że uroczystości związane z odsłonięciem panteonu podzielono na dwie części. „O godz. 10.00 na pl. Piłsudskiego zostanie odprawiona Msza św. pod przewodnictwem biskupa polowego Wojska Polskiego ks. Józefa Guzdka. Natomiast o godz. 12.00 w kwaterze na Łączce nastąpi pochówek kilkudziesięciu Żołnierzy Wyklętych, ofiar terroru komunistycznego, które zostały ekshumowane i zidentyfikowane” – czytamy w "Naszym Dzienniku".

Protest Fundacji "Łączką"

Przeciwko budowie panteonu zaproponowanego przez Andrzeja Kunerta protestowała Fundacja "Łączka". Jej prezes, Tadeusz Płużański mówił w rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl, że mauzoleum zostanie otwarte przed wydobyciem wszystkich bohaterów z dołów śmierci.

– Obecnie wygląda to tak, że najpierw upamiętnienie, a potem wydobycie. My zawsze mówiliśmy, że najpierw ekshumacje, a potem wielki Panteon Narodowy – uważa Płużański. – Teraz nie mamy ani wielkiego panteonu, ani nie wydobyliśmy setek naszych bohaterów z ziemi – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: 

Na "Łączce" wbrew protestom rozpoczęto budowę "panteoniku". Płużański: Oni się chyba jednak wstydzą tego, co robią

Kunert o Panteonie na Łączce: Przecież od dawna wiemy, że tam już żadnych szczątków nie ma