Przypomnijmy: podczas wygłoszonego w czwartek exposé, minister Jacek Czaputowicz zaprezentował priorytety polskiej polityki zagranicznej w 2019 roku. Na czym skupił się szef MSZ-u? Wizyty w USA prezydenta i premiera, spotkanie w Warszawie przywódców państw członkowskich, które przystąpiły do Unii Europejskiej od 2004 roku, odnowienie współpracy z Francją i Niemcami w ramach Trójkąta Weimarskiego, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, w tym sprzeciw wobec budowy gazociągu Nord Stream 2 czy zdecydowana reakcja wobec agresywnej polityki Rosji.

Co powiedział b. minister spraw zagranicznych?

– Nasze priorytety są jasne: bezpieczeństwo, poglądy na Unię Europejską, integracja naszej części Europy, koncepcja współpracy Europy Środkowo-Wschodniej.

– Konferencja bliskowschodnia była organizowana przez Polskę. Praktycznie co tydzień ktoś ważny do nas przyjeżdża. (...) To są światowej skali wydarzenia. (...) Jeśli opozycja ma problem… Niech opozycja pokaże skąd zostaliśmy wyrzuceni. Gdzie nie zostaliśmy zaproszeni?

– Jasno zdefiniowaliśmy nasze interesy. Przestaliśmy płynąć głównym nurtem. Prezydent i rząd jasno zdefiniowali gdzie są nasze interesy. Położyliśmy akcent na NATO i Stany Zjednoczone ws. bezpieczeństwa militarnego – mówił b. szef MSZ-u.

– Postawiliśmy akcent na region. Odbudowaliśmy Grupę Wyszehradzką, którą zdradziła Ewa Kopacz. Trójmorze, które jest kwintesencją integracji w Unii Europejskiej...

– Chcielibyśmy, żeby integracja europejska przetrwała. Aby Unia służyła społeczeństwom, a nie elitom – podkreślał Waszczykowski.