Już 18 grudnia, przed ogłoszeniem wyników konkursu na nowego rzecznika prezydenta miasta stołecznego, portal Onet.pl dowiedział się – z dwóch niezależnych źródeł z Platformy Obywatelskiej – że współpracę z Rafałem Trzaskowskim rozpocznie Kamil Dąbrowa.

"Dzień później w rozmowie z Onetem obecny rzecznik Trzaskowskiego zaprzeczył posiadanym przez nas informacjom" – podkreśla portal.

– O tym, że wygrałem konkurs, dowiedziałem się 24 grudnia przed godziną 12. Zadzwonił do mnie członek komisji rekrutacyjnej – powiedział Onetowi Dąbrowa. Pytany, czy jest możliwe, by decyzja o jego wyborze zapadła przed oficjalnym zakończeniem postępowania rekrutacyjnego, odpowiedział: – Proszę pytać osoby, które były w komisji rekrutacyjnej.

Ustalono, że proces rekrutacji składał się z trzech etapów. Pierwszy polegał na ocenie dokumentów, drugi – na teście z wiedzy; trzeci – na rozmowie kwalifikacyjnej. W ostatnim etapie wzięły udział cztery osoby. Do ostatecznego starcia miało dojść 20 grudnia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rzecznik Trzaskowskiego „się popisał”. Jego infantylne wypowiedzi krytykują publicyści od lewa do prawa: „dawno nie było takiego buraka”