Gościem Aleksandra Wierzejskiego w programie "Polska na Dzień Dobry" Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. – Chcemy, aby środki pomocy jak najszybciej i najprościej trafiły do branży i ośrodków dotkniętych koronawirusem – mówił w programie.
- -Cieszy nas taka decyzja. My jako ministerstwo będziemy przekazywać te pieniądze innym ministerstwom. Ta pomoc to trzecia co do wysokości w Unii Europejskiej. Nie da się w ten sposób mówić o tym, że Polska nie zasługuje na takie pieniądze. Taka kwota ucina rozmowy o tym, że polska jest traktowana niesprawiedliwie w UE. To odpowiedz na to, co proponował premier Mateusz Morawiecki w walce z koronawirusem. Mówił o planie, porównując go do planu Marshalla. W związku z tym ta propozycja odpowiada na te oczekiwania. Parlamentarzyści KO są zawiedzeni taką sytuacją. Tutaj wyszło dobre ułożenie relacji, stawianie twardego zdania, które nie wyklucza uzyskania sukcesu w innych rzeczach – powiedział na temat dotacji, jakie otrzyma polska w ramach tarczy pomocy walki z koronawirusem.
– Pamiętają państwo, że przy każdej takie decyzji Komisji pojawiają się głosy wątpliwości. Te decyzje podejmują szefowie rządów, Rada Unii Europejskiej, Komisja. Tego rodzaju poziom krytyki pokazuje niechęć polityki prowadzonych przez niektóre kraje. Liberalne środowiska będą chciały grac swoją piłkę, a więc podrzucać rozwiązania, które mogą podcinać rozwiązania względem Polski. Urzędnicy chcą zaostrzać politykę wobec różnych krajów, wiec nie przejmujmy się glosami niekotnych urzędników, które mówią negatywnie o działaniu dla Polski –powiedział o decyzji Komisji Europejskiej.
– Ciężko szufladkować te zobowiązanie do jednego słowa. Środki pozyskane są z wielu źródeł. Do spłaty będą zobowiązania po 2028 roku. Środki w dużej mierze będą umazane, a wejść będą grantami. Obciąży to budżet Unii. Będzie to zapisane w ramach perspektywy nowego budżetu. Te kwoty będą wtedy oddziaływały inaczej niż teraz. Decyzja o wsparciu państw to odważna decyzja. Wpompowaliśmy już 60 miliardów w pomoc. Mamy wrażenie, że każda kwota będzie potrzebna – powiedział na temat pomocy dla przedsiębiorstw.
– Bony turystyczne to hasło, które nam przyświeca w celu pomocy branży turystycznej. Jednym z pomysłów jest bon, który daje szanse tej branży. Chcemy, aby te środki jak najprościej trafiły do brany i ośrodków dotkniętych koronawirusem. Szukamy, aby dokładnie pomóc przedsiębiorcom w trudnej sytuacji– powiedział o bonach wakacyjnych.
Najnowsze
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych