Wydatki na Wojska Obrony Terytorialnej w przyszłym roku będą wyższe niż w obecnym. W przyjętym projekcie budżetu, w sferze środków na obronność, wydatki zaplanowane w rozdziale 75206 Wojska Obrony Terytorialnej wynoszą wprawdzie w 2019 r. 483,5 mln zł (w 2018 r. było to 568 mln zł), jednak należy mieć na uwadze, że w 2019 r. dodatkowo zaplanowano ok. 120 mln zł na rzecz WOT w rozdziale 75220. Oznacza to, że Wojska Obrony terytorialne otrzymają co najmniej 35,5 miliona zł więcej.
Powyższe nakłady nie obejmują wydatków przeznaczonych dla WOT, które ujęto w centralnych planach rzeczowych (zakupy sprzętu, inwestycje budowlane), opracowywanych przez SG WP (plan modernizacji technicznej, plan inwestycji budowlanych).
Nie ma więc mowy o jakichkolwiek cięciach budżetu WOT. Minister Mariusz Błaszczak, szef resortu obrony narodowej niejednokrotnie podkreślał, że Wojska Obrony Terytorialnej mają ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski, są integralną częścią Sił Zbrojnych RP i doskonałym uzupełnieniem wojsk operacyjnych.
Formacja wyjątkowo narażona na krytykę
– To zupełny paradoks. Najbardziej bolesna jest bezpodstawna krytyka. Mamy okres wakacji. Dziś szkoli się ponad 700 żołnierzy, którzy zrezygnowali z wakacji. Poświęcili swój czas, aby wylewać ostatnie poty na poligonie. Są na doskonałej drodze, aby wkrótce stać się zawodowcami. Mają zadatki, aby w przyszłości bronić naszego państwa – mówił dowódca WOT, gen. dywizji Wiesław Kukuła.
– Pod wpływem krytyki uznałem, że nie będzie wystarczającego zainteresowania tą inicjatywą. Nabór nie jest wyzwaniem. Nasz potencjał szkoleniowy nie jest wystarczający aby okiełznać duch patriotyzmu i chęć wkraczania w nasze szeregi. To się okazało być naszym wąskim gardłem – wskazywał.
Wizerunek WOT
– Wciąż wielu żołnierzy wojsk operacyjnych patrzy na to z dystansem. Przekonujemy do siebie, systematycznie i powoli. Powołane przez śp. Lecha Kaczyńskiego Wojska Specjalne były równie mocno krytykowane. Dziś możemy mówić o nich jako naszej wizytówce – kontynuował.
– Mamy też odsetek niepowodzeń, to 10 procent. To ciągle niższy wskaźnik niż np. w amerykańskiej Gwardii Narodowej. Wynika to z tego, że mamy wysokie wymagania, trudne szkolenia. Musimy się pogodzić z faktem, że nie każdy podoła standardom panującym – stwierdził. Zdradził również, że statystyczny "Terytorials" ma 32 lata.
– Dziś zakładamy, że budowę struktur zakończymy w 2021 roku. Później skupimy się wyłącznie na szkoleniu – zakończył.