Sprawa zanieczyszczenia drugiej co do wielkości rzeki w Polsce nadal podgrzewa emocje. Wątek stał się w ostatnim czasie elementem ogromnej gry politycznej. Mało się mówi o przyczynach, więcej pada oskarżeń. Temat był przedmiotem ostrej dyskusji w niedzielnym programie "W PUNKT". Gośćmi Katarzyny Gójskiej byli europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, europoseł Nowej Lewicy Marek Balt, wiceszef MEiN Tomasz Rzymkowski i poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki.
"To, co stało się na Odrze to oczywiście katastrofa ekologiczna, ale i skrajne zachowanie opozycji", powiedział reprezentant Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim. Jego zdaniem marszałek województwa lubuskiego zachowała się bardzo nierozważnie. "To czysta polityka. Teraz jesteśmy bliżej prawdy. Dobrze by było, aby Donald Tusk i marszałek Polak Polaków przeprosili", skomentował Zbigniew Kuźmiuk.
#WPunkt | @ZbigniewKuzmiuk (@pisorgpl): Z jednej strony katastrofa, z drugiej nieodpowiedzialne podejście pani marszałek Polak, która powiedziała w telewizji o dużej ilości rtęci w Odrze. Dane nie były potwierdzone, a już zaczęły krążyć fake newsy.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 21, 2022
Innego zdania był poseł Koalicji Obywatelskiej. Artur Łącki zaczął zadawać pytania. "Dlaczego państwo nie ogłosiło alertu RCB?" Padły też oskarżenia. "To jest wielki skandal. Wy macie takich urzędników tam zatrudnionych, że wy nie wiedzieliście co robić", podsumował swoją wypowiedź.
#WPunkt | @ArturLacki (@Platforma_org): Najważniejsze jest to dlaczego doszło do skażenia Odry i na to oczekuje odpowiedzi. Alert RCB był zdecydowanie za późno uruchomiony. Gdyby w Odrze była rtęć, to zabiłaby połowę mieszkańców.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 21, 2022
Europoseł Marek Balt poszedł o krok dalej. "To, co się stało na Odrze, to jest wielki skandal. Firmy takie jak Wody Polskie" nie zrealizowały swoich statutów", mówił. Podkreślił, że "woda w największych rzekach w Polsce powinna być bardzo często badana, a zwłaszcza po takich zjawiskach, kiedy umiera dużo ryb. Mijają 3 tygodnie, a my nie wiemy, czym wody zostały zatrute", skwitował.
#WPunkt | @PoselBalt (@_Lewica): W mojej ocenie woda w największych rzekach w Polsce powinna być regularnie badana. To co się stało na Odrze, to wielki skandal. WIOŚ powinien kontrolować systematycznie wodę, aby nie doprowadzić do skażenia.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 21, 2022
Większą ostrożność w ocenach wykazał wiceszef resortu edukacji i nauki. Tomasz Rzymkowski stwierdził, że to, co się dzieje, to jest bardzo ciekawe studium manipulacji. "Z jednej strony pojawiają się bardzo poważne zarzuty ze strony środowisk politycznych czy ekologicznych, z drugiej jest realna ocena zjawiska", powiedział.
Dodał też, że podobna sytuacja występuje na Bugu, choć w zdecydowanie mniejszej skali. "Skala zjawiska jest duża, ale to nie jest coś, co możemy nazwać katastrofą. Nie znamy wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Powinna powstać biała księga i należy z tej sytuacji wyciągnąć wnioski tak, żeby wypracować odpowiednie procedury na przyszłość", podsumował Rzymkowski.
#WPunkt | @TRzymkowski (@MEIN_GOV_PL): Po zakończeniu sprawy z Odrą powinna powstać Biała Księga dokumentująca działania. Pokażę to skalę manipulacji i zakłamania w tej sprawie.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 21, 2022
Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!
