W Polsce widziany coraz częściej - to nie osa ani szerszeń... Sprawdź czy jest się czego bać
Gliniarz naścienny – dawniej rzadki, obecnie miejscami wręcz pospolity, to owad, który niektórym przypomina osę, innym szerszenia. Obok doniesień o komarze tygrysim, czy szerszeniu azjatyckim pojawia się gliniarz naścienny. Czy jest niebezpieczny? Czy ze strony gliniarza naściennego czeka nas zagrożenie?
Gliniarz naścienny, czyli z łac. Sceliphron destillatorium, to owad z rodziny grzebaczowatych. Niektórzy twierdzą, że jest podobny do osy lub szerszenia.
Gliniarza charakteryzuje żółte cienkie połączenie tułowia z odwłokiem.
Czarno-żółte odnóża charakterystycznie zwisają w czasie lotu.
Jest czarny i smukły, a zarazem jest duży. Gliniarz naścienny może mieć do 30 mm długości.
Obecnie ten owad najczęściej spotykany jest w południowej i wschodniej Polsce. Wszystko wskazuje na to, że liczebność gliniarza naściennego będzie się sukcesywnie zwiększać.
Gliniarz naścienny, w przeciwieństwie do szerszenia lub osy, nie jest niebezpieczny. Jego jad paraliżuje pająki, ale dla człowieka jest nieszkodliwy.
Owady te są płochliwe i unikają kontaktu z człowiekiem.
Czytaj także:
UWAGA! Mordercze stworzenie dotarło do naszego kraju. Komar tygrysi pojawił się w Polsce!
UWAGA! IMGW wydało ostrzeżenie III stopnia! To już „zagrożenie życia”