Jak podaje policja, z powodu nieuregulowanych długów czterej 19-latkowie uwięzili w miniony weekend 15-latka i przez kilka godzin bezprawnie go przetrzymywali - informuje Polsat News.

W pewnym momencie pokrzywdzony miał poprosić mężczyzn o możliwość skorzystania z telefonu. Początkowo porywacze odmówili. Później jednak chłopak otrzymał polecenie, aby wysłał SMS-a do matki z informacją, że u niego wszystko jest w porządku.

- Korzystając z okazji wysłał wiadomość do dzielnicowej, że ma kłopoty - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl kom. Kamil Gołębiowski, rzecznik policji w Lublinie.

Chłopak miał numer do funkcjonariuszki zapisany w telefonie. Już wcześniej miał problemy, w wyniku których poznał dzielnicową.