Szefowie dyplomacji państw UE uzgodnili w Brukseli, że rozszerzą listę osób i podmiotów w Rosji, objętych sankcjami w związku z nasileniem konfliktu na wschodzie Ukrainy - poinformowały źródła dyplomatyczne. Nowa lista ma być przygotowana do 9 lutego.
Ministrowie uzgodnili też, że przedłużą obowiązujące od marca ub.r. sankcje wizowe i finansowe do września bieżącego roku.
Schetyna: Mimo dużych różnic, UE zgodna ws. sankcji
Jak poinformował szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna, udało się to pomimo dużych różnic.
Po nadzwyczajnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli Schetyna poinformował, że w ciągu tygodnia zostanie przygotowana lista nowych nazwisk osób, które zostaną objęte sankcjami wizowymi i finansowymi. – 9 lutego zostanie ona zaakceptowana decyzją ministrów spraw zagranicznych – powiedział Schetyna dziennikarzom.
– Potem Komisja Europejska i Służba Działań Zewnętrznych będzie dalej pracować nad przygotowaniem następnych kroków – dodał. Jak sprecyzował, pod pojęciem następnych kroków należy rozumieć prace nad sankcjami gospodarczymi. Jednak decyzje o takich restrykcjach mogą zapaść dopiero w marcu na szczycie UE.
– Po takiej intensywnej, bardzo emocjonalnej dyskusji to jest sukces – podkreślił.
Rozszerzenie czarnej listy ma związek z eskalacją walk na wschodniej Ukrainie, w tym z sobotnim ostrzałem Mariupola, w którym zginęło 30 osób. Niepewne było jednak, czy decyzje o sankcjach poprze nowy lewicowy rząd Grecji.
– Mimo dużych różnic i pierwszej wizyty nowego ministra spraw zagranicznych Grecji udało się doprowadzić do wspólnych ustaleń – powiedział Schetyna. Przyznał, że w trakcie dyskusji padały "argumenty mocnego kalibru". – Ale tak bywa za pierwszym razem – dodał.