Abp Depo opowiedział, że siedzący na ławce pijany mężczyzna zaatakował księdza idącego do chorego z Ciałem Pańskim.

Na początku doszło do ataku słownego, następnie agresor uderzył duchownego w twarz. Pierwszy cios trafił, przed drugim ksiądz zdołał się obronić. 

W obronie kapłana  Następnie na pomoc kapłanowi przyszli przechodnie. Interweniowała policja. Ofiara napastnika zdecydowała, że nie wniesie oskarżenia. 

Abp Wacław Depo w rozmowie z Niedziela TV stwierdził jednak, że zapisanie nazwiska sprawcy byłoby zasadne, gdyż jest on mieszkańcem konkretnej parafii i powinny zostać wobec niego wyciągnięte społeczne konsekwencje.

Hierarcha przywołał przykład papieża Jana Pawła II, który miłosiernie przebaczył Mehmetowi Ali Ağcy, swojemu niedoszłemu zabójcy, ale jednak wymiar sprawiedliwości podejmował działania, a terrorysta znalazł się w więzieniu.