Przejdź do treści
Udając prawnika oszukał małżeństwo na ponad 1 mln zł
pixabay

Krzysztof G. udając prawnika wmówił poszkodowanemu Robertowi N., że jest on spadkobiercą wielkiego majątku. Oszust usłyszał w środę wyrok 4 lat więzienia.

Do spotkania poszkodowanych z Krzysztofem G. doszło przez przypadek. G. miał poznać „tajniki pracy prawnika” od swojego sąsiada. Pewnego dnia pomógł znajomej kobiecie w sprawie rozwodowej, ta z kolei – przy okazji spotkania – opowiedziała mu o swoich znajomych z Anglii – Robercie i Sabinie N., którzy chcą spędzić czas emerytury w Polsce. Od niej Krzysztof G. miał się też dowiedzieć, że Robert N. niewiele wie o swoim pochodzeniu. G. powiedział mężczyźnie, że ma kontakty i wpływy m.in. w IPN, urzędach i że może mu pomóc dowiedzieć się czegoś o jego przodkach.

Stworzył fałszywą księgę rodową, żeby wmówić poszkodowanemu, że ten ma szlacheckie pochodzenie i jest spadkobiercą ogromnego majątku. Fałszywy prawnik najprawdopodobniej z internetu zdobywał wzory pism i przedstawiał je Robertowi N., mówiąc, że potrzebuje pieniędzy m.in. na opłaty sądowe. W ten sposób – przez prawie 6 lat – wyłudził od poszkodowanego małżeństwa ponad 1 mln zł. Ci zorientowali się, że zostali oszukani dopiero, kiedy Krzysztof G. oświadczył im, że właśnie złożył dokumenty w sądzie – a był to drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.

– Robert N. i Sabina N. są obywatelami Polski, ale przez większość życia mieszkali za granicą, nie znali realiów prawnych panujących w kraju. Oskarżony podawał się za prawnika. – Profesjonalista zorientowałby się, że w pismach pisanych przez niego jest coś nie tak. Ale już np. orzeczenia sądów, które fałszował – tu już nie do końca tak to rzucało się w oczy – były podrobione podpisy, pieczątki, treść - nie wyglądało to wcale niewiarygodnie dla poszkodowanych – tłumaczył mec. Robert Dakowski reprezentujący poszkodowanych.

Krzysztof G. jest miłośnikiem historii, a jego mieszkanie przypomina ponoć antykwariat. Mężczyznę oskarżono również o powoływanie się na wpływy w sądach, innych instytucjach państwowych, a także o ukrywanie pochodzących z przestępstwa przedmiotów – głównie kolekcjonerskich i antyków. Krzysztof G. został tez oskarżony o nielegalne posiadanie broni palnej w postaci m.in. wyrzutni granatów przeciwpancernych oraz amunicji m.in. pocisku lotniczego.

TVP Info

Wiadomości

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Gospodarka Kalifornii dogania niemiecką – Europa jest coraz mniej konkurencyjna

Suski: należy wesprzeć Republikę, bo tylko wolne media gwarantują dostęp do informacji

W tym kraju powstanie pierwsza w Europie fabryka rakiet Patriot

Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach 9-letniej Zosi i jej mamy

Rośnie liczba ataków na Kościół katolicki

Tumanowicz: Tusk jest premierem najliczniejszego rządu z ogromną liczbą ministerstw

Była kanclerz usprawiedliwia rosyjskiego agresora. "Błędem było pomijanie zdania Putina", podkreśla Merkel

Dzisiaj informacje TV Republika 23.11.2024

Putin kusi ochotników: pojadą na wojnę na Ukrainie - umorzy się im kredyt

Kosiniak-Kamysz wykorzystuje żołnierzy do promocji Hołowni

Najnowsze

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Gospodarka Kalifornii dogania niemiecką – Europa jest coraz mniej konkurencyjna

Suski: należy wesprzeć Republikę, bo tylko wolne media gwarantują dostęp do informacji

W tym kraju powstanie pierwsza w Europie fabryka rakiet Patriot

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem