Uber rozpocznie rozwożenie przesyłek dla jednej z dużych firm e-commerce, której nazwy firma jeszcze nie ujawnia. W przyszłości jednak, usługa ta ma być dostępna dla wszystkich.

Dostawa jedzenia do domu ma być natomiast ogólnodostępna. W tym celu powstanie specjalna aplikacja  UberEats, dzięki której będzie można zamówić posiłki z restauracji do domu. Właśnie trwają jej testy. 

Szymon Wierciński, ekspert w dziedzinie strategii e-biznesu w Akademii Leona Koźmińskiego, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" dostrzega jedno zagrożenie związane z rozszerzeniem usług amerykańskiego przewoźnika - utratę prywatności. 

– Uber umacnia pozycję firmy, która już wie, gdzie i kiedy będziemy potrzebowali transportu. Teraz będzie wiedział, dokąd ślemy paczkę, kiedy robimy się głodni i jakie są nasze żywieniowe preferencje –stwierdził ekspert. 

Przypomnijmy, że odkąd na polskim rynku pojawił się przewoźnik Uber, taksówkarze walczą o to, żeby go zdelegalizować. Transport Uberem jest znacznie tańszy od usług taksówkarskich i coraz więcej osób korzysta z usług tej firmy, co budzi ogromne niezadowolenie wśród taksówkarzy.