Jak stwierdził, w kontekście konfliktu ukraińsko-rosyjskiego, ta wizyta oznacza, że „Polska jest bardzo istotnym partnerem gospodarczym dla amerykanów”.

- Im więcej takich więzi gospodarczych, tym silniejszy jest ten sojusz - dodał.

- Ja odbieram tę konferencję jako formę nadania większego tempa współpracy z Google, które w niedawnym czasie ogłosiło inwestycję o wartości 3 mld. zł. w Warszawie. Jest to kolejna z inwestycji tej korporacji nad Wisłą, być może w perspektywie są kolejne. To świadczy o tym, że jesteśmy traktowani jako poważny partner gospodarczy - mówił.

- Jesteśmy największym państwem regionu, dokonaliśmy ogromnego skoku gospodarczego od momentu transoformacji, i to nasza gospodarka jest tym punktem ciążenia dla całego regionu. Z tego też względu takie korporacje globalne lokują w Polsce swoje chaby regionalne. Biury regionalne w Warszawie robią biznes w regionie środkowej Europy - zaznaczył.

- Tego typu inwestycje wnoszą wiarygodność, są dowodem na to, że Polska jako państwo jest stabilnym i wiarygodnym partnerem gospodarczym, że warto rozważać inwestycje w Polsce, ze względu na łatwość robienia biznesu i to, że mamy pewne atuty w postaci świetnych kadr, utalentowanych ekspertów. Myślę, że tego typu mocne sygnały przełożą się w jakiejś perspektywie na kolejne inwestycje, mimo trudnej sytuacji w regionie - stwierdził.