Poseł PO Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej nie wykluczył, że rezolucja na temat sytuacji w Polsce może być przegłosowana już na najbliższej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. – Wszyscy nasi partnerzy są bardzo mocno zaniepokojeni tym, co się dzieje w Polsce – podkreślał.
– Polska była do tej pory wiarygodnym i przewidywalnym partnerem w UE, można było z naszym udziałem rozwiązywać europejskie problemy. Natomiast w tej chwili to Polska stała się problemem UE – powiedział Trzaskowski, dodając, że PO chce, by dyskusja o Polsce była wyważona.
– Rząd PiS wyspecjalizował się w obrażaniu partnerów, zamiast skupić się na rozmowie i rozwiązywaniu konkretnych spraw. (...) Źródło problemu nie tkwi w Brukseli, ale w Warszawie, w działaniach rządu PiS – zaznaczał poseł PO. – Polityka marginalizacji i braku profesjonalizmu, jaką prowadzi PiS, to osłabienie pozycji Polski w UE i gigantyczne koszty. Nie jesteśmy po to, żeby bronić prestiżu PiS. Jesteśmy po to, by bronić polskich interesów w UE – czego PiS nie potrafi – dodawał.
O rezolucji ws. Polski mówiło się już w styczniu, jednak wówczas pomysł nie uzyskał wystarczającego poparcia. Na spotkaniu liderów grup politycznych Parlamentu Europejskiego nie zapadła decyzja w sprawie rezolucji dotyczącej Polski. Politycy postanowili wówczas poczekać na stanowisko Komisji Weneckiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie