Na „rewelacje” rosyjskiego MSZ zareagował od razu nasz resort spraw zagranicznych:

„»Zapomnieliście« nadmienić, że w wyniku paktu 17 września sowieccy żołnierze przyłączyli się do nazistowskich Niemiec w agresji na Polskę” – napisał resort na Twitterze. „52 proc. terytorium Polski i 13 milionów mieszkańców znalazło się pod sowiecką okupacją i stali się obiektem represji i morderstw” – podkreślono.

My poprosiliśmy o komentarz red. Tomasza Sakiewicza:

Rosjanie od dawna planowali atak na Zachód. Pierwszym etapem tego był rok 1920, ale nigdy nie wyzbyli się tego pomysłu i chęci dokonania podboju całej Europy, a szczególnie Polski. Z całą pewnością Pakt Ribbentrop-Mołotow nie mógł służyć pokojowi, tylko rozpętaniu wojny ponieważ rosyjskie MSZ ukrywa najistotniejszą część tego parku, czyli tajny załącznik. Trudno mówić o antyhitlerowskiej koalicji, kiedy z Hitlerem dzieli się Europę Środkową i kiedy był to z góry zaplanowany akt wojny wobec bardzo wielu państw Europy Środkowej, a w przypadku sowietów ta polityka była po prostu zbrodnicza, nastawiona na eksterminację tych narodów. To trochę tak, jakby powiedzieć – ponieważ nie zgodziliście się na nasze warunki, to my Was wszystkich wymordujemy, a te warunki dotyczyły nie pokoju, ale poszerzenia wpływów rosyjskich.

❗ #Facts! The Soviet-German Non-Aggression Agreement was merely the last in a long list of pacts signed between Hitler & Western Powers on the verge of #WWII.

☝️ It was only signed after the West repeatedly snubbed Soviet attempts to form anti-Hitler coalition. pic.twitter.com/NbFqdDxNIi

— MFA Russia ???????? (@mfa_russia) August 23, 2020