"Fakty" TVN podały, że Saryusz-Wolski miał zgodzić się na propozycję PiS. Europoseł miałby odejść z PO i dołączyć do partii Jarosława Gowina. Wbrew spekulacjom, zamiast stanowiska szefa MSZ, miałby otrzymać posadę komisarza po Elżbiecie Bieńkowskiej.

Jak czytamy na stronie "Financial Times", Polska usiłuje zmobilizować sprzeciw wobec reelekcji Donalda Tuska, a tym samym osłabić jego kandydaturę. Dziennik twierdzi, że polski rząd może zaproponować swojego kandydata, który konkurowałby z Tuskiem o stanowisko szefa Rady.

– Beata Szydło sonduje wśród państw członkowskich UE propozycję zastąpienia Tuska Jackiem Saryusz-Wolski – pisze "FT" powołując się na informację dwóch dyplomatów znających treść tych rozmów.

Ponadto o kandydaturze eurodeputowanego dobrze wypowiadali się politycy PiS. Katarzyna Kolenda-Zaleska powiedziała w materiale "Faktów", że europoseł PO wkrótce zwiąże się z partią Jarosława Gowina. – Nie interesuje go stanowisko szefa MSZ. Ma obiecane stanowisko polskiego komisarza, gdy skończy się kadencja Elżbiety Bieńkowskiej – mówiła dziennikarka.