Już dzisiaj w Dęblinie prezydent Andrzej Duda wraz z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem wezmą udział w uroczystym podpisaniu umowy na zakup 32 samolotów bojowych piątej generacji F-35.

"Polska nigdy wcześniej nie dysponowała tak nowoczesnym sprzętem" – poinformował szef MON.

Jednak te działania nie podobają się opozycji, która zapowiedziała, że złoży wniosek o kontrolę zakupu do Najwyższej Izby Kontroli.

- F-35 to najlepszy i najnowocześniejszy samolot świata. Zagwarantuje nam możliwość odstraszania każdego wroga. Takiej możliwości w takim zakresie do tej pory nie mieliśmy. To niezbędne uzupełnienie naszego systemu obronnego razem z systemem "Patriot" oraz gwarancja bezpieczeństwa polskiego nieba. Polska będzie 14. krajem, który posiada go w swojej armii - powiedział Antoni Macierewicz.

Marszałek senior przypomniał, że gdyby nie decyzje szefów MON z czasów rządów PO to polska armia mogłaby dysponować samolotami F-35 dużo wcześniej.

- Zarówno Tomasz Siemoniak, jak i Bogdan Klich, byli przeciwni temu programowi. Tymczasem, gdyby Polska weszła do niego np. w roku 2009 to te zakupy byłyby dużo tańsze i teraz bylibyśmy jego współgospodarzami. To był duży błąd z ich strony - dodał Antoni Macierewicz.