Komisja Tuska chce odebrać immunitet prezesowi PiS
W piątek Jarosław Kaczyński miał pojawić się posiedzeniu komisji regulaminowej w sprawie jego immunitetu. Wiadomo jednak było, że do tego nie dojdzie. Rzecznik partii Rafał Bochenek poinformował o nieobecności spowodowanej pobytem prezesa PiS w szpitalu na rutynowych badaniach.
Komisja podczas posiedzenia miała rozpatrzyć wniosek oskarżyciela prywatnego o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Kaczyńskiego.
W marcu 2024 sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchiwała prezesa Prawa i Sprawiedliwości. W jego trakcie, Kaczyński miał powiedzieć o Krzysztofie Brejzie (PO): "Znaczący polityk formacji opozycyjnej dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw".
Wnioskodawcą wniosku rozpatrywanego przez komisję regulaminową w piątek jest europoseł Brejza - potwierdził przewodniczący komisji Jarosław Ubraniak (KO).
Kpina z demokracji
Podczas dyskusji członkowie komisji stali na swoich stanowiskach. Posłowie z "uśmiechniętej koalicji" nawet nie starali się udawać obiektywizmu, w swoich kolejnych wypowiedziach bezpardonowo atakując Jarosława Kaczyńskiego. Wiadomo więc było, że decyzja komisji może być tylko jedna - taka, jakiej oczekuje Donald Tusk.
W trakcie obrad dochodziło do kuriozalnych sytuacji proceduralnych, gdy przewodniczący udzielał głosu według własnego uznania, a nie kolejności zgłoszeń, pomijając przedstawicieli PiS. Trudno było nie odnieść wrażenia, że bardziej wyglądało to na "sąd kapturowy", a nie parlamentarną komisje w demokratycznym kraju, za jaki chce uchodzić "uśmiechnięta Polska" pod rządami koalicji 13 grudnia.
Posiedzenie komisji zobaczyć można tu:
Na żywo: Komisja ws. Jarosława KACZYŃSKIEGO! Wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
