Dziewiętnastolatka była bardzo aktywnym użytkownikiem Facebooka. Wrzucała tam wiele swoich uśmiechniętych zdjęć. Niestety coś musiało się stać, że ostatni wpis dziewczyny sugerował, że odbierze sobie życie. 

W ubiegły poniedziałek wyszła do szkoły, ale do domu już nie wróciła. Wcześniej mówiła, że chce odebrać sobie życie, ale nikt nie potraktował tego poważnie.

Również policjanci uznali, że nie ma zagrożenia życia, a dziewczyna mogła po prostu pójść na imprezę. Może gdyby sprawę potraktowano priorytetowo, Paulina dziś by żyła? Po nagłośnieniu sprawy w mediach, w tym w "Wydarzeniach" Polsatu, komendant policji w Pabianicach wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.