Przejdź do treści

Terlikowski: Lepiej być przedmurzem chrześcijaństwa niż zadupiem zdychającej laickiej Europy

Źródło: Facbook/ Tomasz Terlikowski

Rok 2016 został ogłoszony rokiem Henryka Sienkiewicza i od razu zawyli publicyści „Gazety Wyborczej”. A powód jest prosty. Sienkiewicz reprezentuje to wszystko, co obce jest tej gazecie.

Dlaczego „Gazeta Wyborcza” nienawidzi Henryka Sienkiewicza i chciałaby go sprowadzić tylko do opowiadacza fajnych historii. Jednoznacznie wyjaśnił to Roman Pawłowski w krótkim tekście. Otóż „autor «Pana Wołodyjowskiego» czytany jest przez prawicę jako pisarz kompensujący polskie kompleksy i poczucie niższości. Buduje mit o dumnym, niezłomnym narodzie szlacheckim, broniącym swojej wolności przed nawałą Szwedów, Kozaków i pohańców. Opowiada o Polsce, wypełniającej dziejową misję przedmurza chrześcijaństwa (obrotowego - jak celnie zakpił kiedyś Antoni Słonimski), przy czym utożsamia Polskę i polskość jednoznacznie z katolicyzmem” - wyjaśnia w swoim tekście.

I o to w całej tej aferze chodzi. Sienkiewicz chce budować naród dumny ze swojej przeszłości, z własną (a nie cudzą) mitologią narodową, z silnym zakorzenieniem w chrześcijaństwie. Jego wielbiciele są zaś, akurat w tym, do niego podobni. Oni/my także chcemy Polski silnej, zakorzenionej w chrześcijaństwie (i katolicyzmie), która widzi swoje cele dalekosiężnie. Model męskości, jaki proponuje Sienkiewicz też nie jest metroseksualność, ale… rycerskość ludzi, którzy dla swojej Ojczyzny i wiary gotowi są oddać życie. I znowu na to nie ma i nie może być zgody „Gazety Wyborczej”, która za patriotyzm uznaje zbieranie kup po psach, a nie wierną służbę Rzeczypospolitej.

Na wszystkie te kwestie nie ma i nie może być zgody funkcjonariuszy z Czerskiej. Oni chcą Polaków zawstydzonych swoją przeszłością, wyrzekających się swoich korzeni i sławiących mitologię innych krajów, w których Polska pełni rolę złego lub bardzo złego. Oni chcą, by zamiast dumnych Polaków nasze ziemie zamieszkiwali ludzie, którzy jedynie wstydzą się za to, co w naszej historii było wspaniałe i biorą na siebie winy naszych sąsiadów. Tyle, że ja akurat chcę by moje dzieci uczyły się dumy z polskości, zakorzenienia w chrześcijaństwie i by chciałby wciąż być przedmurzem chrześcijaństwa, a nie zadupiem laickiej Europy. Na tym zresztą polega spór między zwolennikami a przeciwnikami Sienkiewicza: jedni chcą być przedmurzem chrześcijaństwa, a drudzy zadupiem laickiej, zdychającej zresztą Europy. Ja wybieram przedmurze i wierzę, że moje dzieci wybiorą podobnie. Szczególnie, że starsze już pochłaniają Sienkiewicza z wypiekami na twarzy. I bardzo dobrze, że przyswajają sobie odpowiednie wzorce.

fronda

Wiadomości

Wpadki modowe na Oscarach!

Chcieli przesłuchać europosłów PiS. Nie wyszło, więc... są groźby

Źle się dzieje. „Faworyt Tuska” dostał posadę, choć... się nie zna

Ten kraj ma problem. Rośnie liczba gwałtów na dzieciach

FBI dostarczyło "ciężarówkę" akt Epsteina po interwencji Bondi

"Trudne godziny". Jak się czuje papież Franciszek?

77-latek odpowie za próbę zabójstwa sąsiada z osiedla

Komisja Sroki chciała ukarać byłego szefa CBA. Sąd wniosek odrzucił!

Ostrzeżenie przed silnym wiatrem

Jak zapowiedział, tak zrobił. Trump nałożył cła na Chiny. Jest reakcja

Zlikwidowano 56 nielegalnych salonów gier. Wiemy więcej

Polska jak USA. Liberałowie zapomnieli, kto resetował z Putinem

Które więzi międzynarodowe są najważniejsze dla Donalda Tuska?

Największa podwyżka podatków w historii USA weszła w życie

Vance o Europie: największym zagrożeniem są imigranci

Najnowsze

Wpadki modowe na Oscarach!

FBI dostarczyło "ciężarówkę" akt Epsteina po interwencji Bondi

"Trudne godziny". Jak się czuje papież Franciszek?

77-latek odpowie za próbę zabójstwa sąsiada z osiedla

Komisja Sroki chciała ukarać byłego szefa CBA. Sąd wniosek odrzucił!

Chcieli przesłuchać europosłów PiS. Nie wyszło, więc... są groźby

Źle się dzieje. „Faworyt Tuska” dostał posadę, choć... się nie zna

Ten kraj ma problem. Rośnie liczba gwałtów na dzieciach