– Serbia jest terenem rywalizacji nie tylko Ameryki i Rosji, ale również Chin, Turcji i Niemiec. Jeżeli ktoś myślał, że po zakończeniu wojny obszar Bałkanów się uspokoił to się myli. Jest to teren przenikających się wielu wpływów i konfliktów co może przeobrazić się nawet w małą wojenkę – uważa dr Jerzy Targalski w programie „Geopolityczny Tygiel”.
– W Serbii od czasów Miloszewicia obowiązuje dyskurs nacjonalistyczny, a politycy są więźniami tego dyskursu. Jeżeli ktoś nie mówi o tym jacy straszni są Albańczycy, jak wszyscy Serbów męczą to nie ma żadnych szans na wygranie wyborów – uważa doktor.
– W Serbii partie, albo wywodziły się partii komunistycznej, albo z reformistów partyjnych, albo byli to nacjonaliści niekomunistyczni. Konflikt wewnętrzny między tymi partiami doprowadził do tego, że Serbia będąc więźniem nacjonalistycznego dyskursu nie doszła do porozumienia z Unią Europejską. Nie chciała wydawać swoich zbrodniarzy wojennych i dlatego przyjęcie Serbii do Unii się opóźniło, a Chorwacja do niej normalnie przystąpiła – mówił Targalski.
– W momencie kiedy demokratyczny obóz przeciwników Miloszewicia nie zdał egzaminu, bo nie był w stanie wejść do Unii i prowadzić dyskursu nacjonalistycznego jednocześnie, to do głosu znowu doszli nacjonaliści – przypomina ekspert.
– Serbska Partia Postępowa ogłosiła się partią europejską nastąpiły zmiany i zostali oni główną siłą polityczną w Serbii. Tomislav Nikolic był prezydentem 2014 – 2017, a premierem był Aleksandar Vucic. Teraz nastąpiła zmiana Vucic prezydentem, a premierem Anna Brnabić. Nastąpiła bardzo ciekawa zmiana bo Vucić należał do skrajnych nacjonalistów, ale jak to bywa wśród polityków w pełni zmienił swoje poglądy przeprosił za prześladowania opozycji i okrzyknął się europejczykiem. Twierdzi on teraz, że Serbia będzie dążyła do przystąpienia do UE. Pani Brnabić również ogłosiła, że wybierze Europe, a nie Rosję, ale dusza ją będzie bardzo bolała. Pani Brnabić jest bardzo ciekawą osobą. Skończyła studia w Stanach, po czym pracowała tylko w amerykańskich firmach nawet po powrocie do Serbii. Może to wskazywać na jej pro amerykańską postawę – mówił w swoim programie dr. Targalski.
– Vucić zakomunikował, że Serbia będzie współpracowała z USA w ramach partnerstwa dla pokoju, ale nie przystąpi do NATO, przez co ma zachować neutralność. Vucić jest też osobą bardzo pragmatyczną na co wskazuje fakt, że potrafił się dogadać z władzami Albańskimi Kosowa. Formalnie Kosowo jest w całości niepodległe, ale jej północna część faktycznie jest częścią Serbii. Nieformalnie wszystkie ich decyzje są konsultowane z Belgradem. Jak oświadczyły władze Serbii stanowisko wobec Kosowa nie powinno przeszkadzać w ich przyjęciu do Unii, a to jest teraz ich polityczny priorytet – informował dr. Jerzy Targalski.