„Polecę do Moskwy w poniedziałek” - zapowiedział Frans Timmermans podczas debaty o Polsce w Parlamencie Europejskim. 

– To freudowska pomyłka tej mentalności, która prezentuje pan Timmermans. On chciałby, aby to KE decydowała o tym jakie reformy przeprowadzamy i kto będzie rządził. Polska już nie jest państwem satelickim Moskwy, nie jest państwem satelicki KE – jest równoprawnym państwem UE - mówił Tarczyński. 

– Freudowska, ale symboliczna pomyłka - a że będzie w Warszawie cieszę się. Zobaczy bezpieczne i piękne miasto - zaznaczył. 

– W mojej ocenie to są działania polityczne. Każdy akt z naszej strony, każde ustępstwo, których było sporo jest traktowane jako słabość. W mojej ocenie już dość tego. Wystarczy. My nie możemy zrezygnować z istoty reformy sadownictw, bo to obiecaliśmy Polakom i dlatego zostaliśmy wybrani - podkreślił poseł PiS. 

– Juncker wie, że przegrają głosowanie i nie będzie już paliwa,aby grillować Polskę. W mojej ocenie ten proces powinien być zakończony jak najszybciej. Powinniśmy powiedzieć basta, koniec tego - dodał.

W środę w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat praworządności w Polsce. Tego samego dnia Verhofstadt, były premier Belgii, obecnie szef frakcji ALDE (liberałów i demokratów) w europarlamencie, wyraził pogląd, że Europa ma "piątą kolumnę w swoich szeregach".

"Cheerleaderki (prezydenta Rosji, Władimira) Putina, które chcą zniszczyć Europę i liberalną demokrację od wewnątrz: (francuska polityk, Marine) Le Pen, (holenderski polityk, Geert) Wilders, (brytyjski eurosceptyk, Nigel) Farage, (premier Węgier, Viktor) Orban, (prezes PiS, Jarosław) Kaczyński, (szef włoskiego MSWiA, Matteo) Salvini używają pieniędzy i wywiadu Kremla" - napisał Verhofstadt na Twitterze.

– To jest człowiek obłąkany politycznie, nienawidzący Polski. To są słowa skandaliczne, które nie powinny paść, dlatego sprawa zakończy się w sądzie - ocenił Tarczyński. 

– Polska musi wygrać w tej sprawie, to jest kłamstwo. Będziemy walczyć o swoje dobre imię - zaznaczył. 

MUNDIAL

– Mam nadzieję, że strefa kibica znajdzie się również w Sejmie, ponieważ bardzo interesuję się piłką nożną i wierzę w tę reprezentację. (…) Widzę Polskę w finale - zakończył.