Doradca Białego Domu ds. handlu Peter Navarro oświadczył w niedzielę, że Donald Trump nie prosił prezydenta Chin Xi Jinpinga o pomoc w kampanii wyborczej, o co prezydenta USA oskarżył jego były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton w swej książce.
Według Boltona Trump miał na szczycie G20 w czerwcu 2019 roku prosić Xi o pomoc w uzyskaniu reelekcji, a rozmowę z nim miał "skierować na nadchodzące wybory w USA, nawiązując do chińskich gospodarczych możliwości wpływania na toczącą się kampanię, prosząc Xi, by zapewnił mu zwycięstwo".
Administracja Trumpa złożyła pozew o tymczasowe zablokowanie wydania pamiętnika Boltona, stawiającego prezydenta w niekorzystnym świetle, jednak w sobotę sąd federalny w Waszyngtonie zezwolił na jego publikację.
Książka Boltona "The Room Where It Happened. A White House Memoir" (Pokój, w którym to się stało; pamiętnik z Białego Domu), której fragmenty udostępniono już mediom, będzie miała oficjalną premierę w najbliższy wtorek, 23 czerwca.
Były doradca prezydenta napisał, że Trump miał prosić Xi o pomoc w kampanii wyborczej, polegającą na imporcie amerykańskich produktów rolnych, co ugruntowałoby pozycję prezydenta w konserwatywnych stanach rolniczych.
Wojna handlowa, jaką Trump wypowiedział Chinom niemal na początku swej kadencji, sprawiła, że Pekin wprowadził odwetowe cła, które ugodziły w farmerskie stany amerykańskiego Południa i Środkowego Zachodu, gdzie Trump wygrał wybory prezydenckie w roku 2016. Chiny są najważniejszym rynkiem m.in. dla amerykańskiej wieprzowiny i soi.
Konflikt handlowy z Pekinem poważnie dał się we znaki farmerom. Spadek eksportu amerykańskich produktów rolnych do Chin był głównym powodem wzrostu zadłużenia farmerów oraz większej liczby niewypłacalności i bankructw farm. W 2018 roku administracja Trumpa przeznaczyła na pomoc dla farmerów 12 mld dolarów, a rok później - 28 mld dol.
Waszyngton i Chiny zawarły wstępne porozumienia w sprawie wymiany handlowej; nadal trwają negocjacje, które mają położyć kres wojnie taryfowej.