Europosłowie chadecji oraz frakcji lewicowo-liberalnych przekonywali, że praworządność w naszym kraju jest zagrożona. W swoich informacjach posiłkowali się… donosami antyrządowych sędziów.

Eurodeputowana EPP, Roberta Metsola podkreślała, że Parlament Europejski nie może milczeć w sytuacji zagrożenia dla polskiej praworządności i ucisku sędziów w naszym kraju. Z kolei socjalista Juan Fernandez Lopez Aguilar powoływał się na historie polskich sędziów o „zastraszaniu i wywieraniu presji”, z czego relację przedstawiciele antyrządowych organizacji prawniczych zdawali w Parlamencie Europejskim. Aguilar podkreślił ponadto, że jego frakcja opowiada się za powiązaniem wypłaty unijnych środków z ochroną praworządności.

Również inni zagraniczni posłowie atakowali w Parlamencie Europejskim polski rząd. W swoich wystąpieniach europarlamentarzyści Zielonych i grupy Odnowić Europę nawiązywali do protestów sędziów, którzy dziś przyjechali do PE, aby bronić praworządności i demokracji.

Przypomnijmy, że dzisiejszej debacie w Strasburgu przysłuchuje się grupa sędziów z Polski, reprezentujących takie stowarzyszenia, jak Iustitia czy Themis.