Właściciele Telewizji Republika przyjęli wyraźne zaproszenie prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jerzego Owsiaka do przeprowadzenia kontroli Orkiestry. Rzecznik WOŚP wykręca się, tłumacząc, że Owsiakowi chodziło o kontrolę przeprowadzoną przez państwowe urzędy i to do tej kontroli zaprosił także TV Republikę.
Na stronie blog.wirtualnemedia.pl właściciele Telewizji Republika opublikowali odpowiedź na zaproszenie Jerzego Owsiaka. Podajemy jej treść:
"W związku z Pana oświadczeniem opublikowanym na stronie internetowej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, iż:
„Ja, Jerzy Owsiak, niniejszym oświadczam, że wszystkie wydatki Fundacji są prawidłowe i nigdy i w żaden sposób nie miałem osobistego udziału w nieprawidłowym pozyskiwaniu jakichkolwiek pieniędzy z Fundacji. Oświadczam także, że jako Prezes Zarządu Fundacji jestem gotów do natychmiastowej kontroli finansowej, skarbowej czy jakiejkolwiek innej, dokonanej przez powołane do tego urzędy państwowe. Zapraszam także do wspólnej kontroli Fundację Lux Veritatis, oraz właścicieli Telewizji Republika, oraz właścicieli Gazety Polskiej Codziennie, czy chociażby także Fundacji Caritas, której działalność szanuję, a która przez naszych oponentów podawana jest zawsze jako przykład super uczciwości i skuteczności w działaniu.”,
Telewizja Niezależna SA niniejszym informuje, iż przyjmuje Pana zaproszenie do przeprowadzenia kontroli.
W związku z powyższym zwracamy się z uprzejmą prośbą o wskazanie osoby kontaktowej celem omówienia daty przeprowadzenia kontroli oraz dokumentów, o udostępnienie których w trakcie kontroli zwróci się Telewizja Niezależna SA.
Piotr Barełkowski Bronisław Wildstein Tomasz Sakiewicz
Prezes Zarządu Wiceprezes Zarządu Wiceprezes Zarządu"
W odpowiedzi na prośbę Zarządu Telewizji Republika"o wskazanie osoby kontaktowej celem omówienia daty przeprowadzenia kontroli oraz dokumentów", rzecznik Orkiestry Krzysztof Dobies wykręcił się na portalu gazeta.pl, mówiąc: "TV Republika nie zrozumiała listu otwartego Jurka Owsiaka lub udaje, że go nie zrozumiała".
Dobies w następujących słowach "tlumaczył" intencje swojego szefa: "Jurek napisał, że WOŚP podda się kontroli przeprowadzonej przez państwowe urzędy do tego powołane. I zaprasza do tej kontroli także TV Republikę. Nie chodziło jednak o to, że to oni mają kontrolować nas, ale mają się poddać kontroli wraz z nami".
- Nigdy nie deklarowaliśmy, że damy się skontrolować TV Republice czy jakiejkolwiek innej instytucji do tego niepowołanej. Podobnie WOŚP nie zamierza nikogo kontrolować, bo nie takie jest nasze zadanie; do tego są powołane urzędy - powiedział Dobies w rozmowie z gazetą.pl
