TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne
Trybunał Konstytucyjny uznał w piątek, że odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego w styczniu br. było niezgodne z konstytucją i ograniczyło mu dostęp do służby publicznej. Wyrok ogłosiła sędzia TK Krystyna Pawłowicz.
TK - po skardze konstytucyjnej Barskiego z 15 stycznia br. - wydał orzeczenie w składzie pięciorga sędziów pod przewodnictwem Krystyny Pawłowicz. Sprawozdawcą był Stanisław Piotrowicz. W składzie byli jeszcze Zbigniew Jędrzejewski, Bartłomiej Sochański i Rafał Wojciechowski. Orzeczenie nie było jednogłośne.
Skarga konstytucyjna Barskiego dotyczyła regulacji z przepisów wprowadzających Prawo o prokuraturze z 2016 r., zgodnie z którymi prokurator pozostający w stanie spoczynku "może wrócić na swój wniosek do służby na ostatnio zajmowane stanowisko". Barski zaskarżył takie rozumienie tego przepisu, które miałoby oznaczać, że prokurator w stanie spoczynku może wrócić na swój wniosek do służby jedynie w okresie dwóch miesięcy od dnia jego wejścia w życie, czyli od 4 marca do 4 maja 2016 r.
Według Barskiego przepisy te "nadal obowiązują, są częścią polskiego systemu prawnego i kształtują stosunek służbowy prokuratora" i "w żadnym razie nie można było tej regulacji uznać za epizodyczną, obowiązującą jedynie w okresie dwóch miesięcy od dnia wejścia w życie tejże ustawy".
Sprawa przed TK była kolejnym fragmentem batalii o obsadę kierownictwa Prokuratury Krajowej. Do zmian w tej instytucji doszło 12 stycznia 2024 r. Tego dnia prokurator generalny, szef MS Adam Bodnar wręczył Dariuszowi Barskiemu, pełniącemu funkcję prokuratora krajowego, dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej w 2022 r. "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".
Aktu przywrócenia Barskiego ze stanu spoczynku 16 lutego 2022 r. dokonał ówczesny szef MS, prokurator generalny Zbigniew Ziobro, jednak - jak w styczniu br. zwróciło uwagę Ministerstwo Sprawiedliwości - zastosowano przy tym "przepis ustawy, który już nie obowiązywał". Resort wskazał, że regulacja w tej sprawie - z przepisów wprowadzających Prawo o prokuraturze w 2016 r. - miała charakter epizodyczny, de facto obowiązujący przez dwa miesiące.
Źródło: PAP