Sześć lat temu wybitni wirusolodzy zginęli z rąk Rosjan

– – Nici, nici – wszystko jest połączone ze wszystkim, tak, bardzo aktualne przypomnienie … A na pokładzie MH17 nie tylko Lange* był. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie – w tym samolocie cała grupa wirusologów poleciała do Australii na kongres AIDS, i pamiętam, jak światowe media napisały, że utrata tej „czołówki” może spowolnić rozwój branży na lata, a nawet dekady. Ale kto mógł sobie wyobrazić wtedy, że ta prognoza się sprawdzi za pięć i pół roku? - napisała ukraińska pisarka, poetka i eseistka Oksana Zabużko. - Każda osoba jest niezastąpiona, ponieważ każda gwałtowna śmierć tworzy dziurę we Wszechświecie Niespełnionego Przeznaczenia, przez którą prędzej czy później zagwizdnie wiatr ruiny. I właśnie dlatego, dopóki zabójcy nie zostaną ukarani, wszystko jest zagrożone - zaznaczyła.

Lange był holenderskim badaczem klinicznym specjalizującym się w terapii HIV. Pełnił funkcję prezesa Międzynarodowego Towarzystwa AIDS w latach 2002–2004. Kierował badaniami klinicznymi nad rozwojem leków w programie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczącym AIDS.

Samolot został zestrzelony kierowanym pociskiem rakietowym ziemia–powietrze Buk M1 z wyrzutni nr 332, należącej do 53. Rakietowej Brygady Przeciwlotniczej z Kurska sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.